Kraj

Producenci soków nie tną wydatków na reklamę mimo spadków sprzedaży

W tym roku zainwestowali we wsparcie swoich produktów niemal tyle samo co w 2010 r.

Główni producenci soków nie zamierzają ograniczać wydatków na reklamę swoich produktów, mimo że tegoroczna sprzedaż była sporo niższa od ubiegłorocznej.

W okresie od stycznia do lipca br. rynek soków, nektarów i napojów niegazowanych odnotował spadki sprzedaży zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym. Sprzedaż wolumenowa była niższa od ubiegłorocznej o 12 proc., a wartościowa – o 8 proc. (producenci za Nielsenem).

– Miała na to wpływ na pewno pogoda, od której segment napojowy jest silnie uzależniony. Rozwojowi kategorii nie sprzyjają również ceny surowców, a dokładniej mówiąc, niespotykany dotychczas ich wzrost – mówi Dorota Liszka, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w Grupie Maspex Wadowice (Tymbark, Kubuś, Caprio).

W tym roku znacznie wzrosły ceny owoców, warzyw oraz cukru i opakowań plastikowych. Joanna Bancerowska, rzecznik prasowy Agros Novej (Pysio, Fortuna, Garden), twierdzi, że ceny owoców wzrosły nawet dwukrotnie, a ceny cukru – o ok. 50 proc. Te wzrosty musiały przełożyć się na cenę, bo marże, które zachowują dla siebie producenci, w żaden sposób nie były w stanie zamortyzować tak dużego skoku cen surowców. Ceny swoich produktów już podniósł Maspex, jednak nie ujawnia o ile procent. Pierwsza podwyżka w Agros Novej wyniosła ok. 3 proc. Producenci soków twierdzą jednak, że jeszcze w tym roku może dojść do kolejnych podwyżek cen ich produktów.

Choć główni gracze na rynku soków, nektarów i napojów (SNNN) niegazowanych twierdzą, że spadek sprzedaży i jednoczesne wzrosty cen nie wpływają na ich budżety marketingowe, to po analizie wydatków reklamowych w tej kategorii produktów można wnioskować, że nakłady na reklamę w branży nieco wyhamowały, choć nie spadły w porównaniu rok do roku.

Z danych Kantar Media za okres I-VII br. wynika, że producenci SNNN wydali w tym roku na reklamy zaledwie 0,8 proc. więcej niż przed rokiem – 84,9 mln zł. Największym reklamodawcą tej branży jest Maspex, który na wsparcie samego Tymbarku wydał 27,7 mln zł. Wyższe o 22,6 proc. niż przed rokiem wydatki na wsparcie tej marki miały zapewne związek z dużą kampanią wizerunkową nawiązującą do jubileuszu brandu.

Jak mówi Dorota Liszka, na okres jesienno-zimowy planowane jest kolejne silne wsparcie dla Tymbarku oraz Kubusia.

Agros Nova na reklamy swoich marek w kategorii SNNN wydała 9,5 mln zł, o 53,7 proc. mniej niż w ub.r. – Uważamy, że w trudnych czasach wsparcie marketingowe jest konieczne, nie rezygnujemy z niego. Planujemy je jednak w odniesieniu do całego portfolio, a więc również do kategorii przetworów i dań gotowych. Elastycznie przesuwamy środki w celu wzmacniania kategorii z większym potencjałem rynkowym i wyższej marżowości. Dlatego tegoroczny budżet kategorii SNNN został trochę podzielony na przetwory i dania gotowe – wyjaśnia Joanna Bancerowska. Dodaje, że w tym roku zdywersyfikowano kanały i narzędzia komunikacji – dotychczas marketer korzystał głównie z telewizji. Teraz więcej inwestuje w radiu, magazynach drukowanych, internecie, korzysta ze sponsoringu i product placementu. Działania marketingowe, skoncentrowane do tej pory na marce Fortuna, teraz rozszerzono na marki Garden i Tarczyn.

Liderem rynku soków, nektarów i napojów niegazowanych jest Maspex (32 proc. ilościowo, 36 proc. wartościowo). Hortex ma w tym rynku 11,8 proc. udziałów ilościowych i 12,4 proc. wartościowych, a Agros Nova – odpowiednio 8,7 proc. i 12,6 proc.