Kraj

Zamieszanie wokół płatnej transmisji meczu reprezentacji

Wobec wątpliwości, czy Sportfive miała prawo sprzedać tylko płatną transmisję meczu Polaków z Czarnogórą, część dostawców telewizji wycofała mecz ze swojej oferty. Ale nie wszyscy - Cyfrowy Polsat już zachęca do rezerwacji kolejnego spotkania - z Mołdawią.

W piątek piłkarska reprezentacja Polski pod kierownictwem nowego trenera Waldemara Fornalika rozegrała z reprezentacją Czarnogóry pierwszy mecz eliminacyjny do mistrzostw świata w 2014 w Brazylii.

Firma Sportfive Sp. z o.o. dysponująca prawami do transmisji meczów polskiej reprezentacji zdecydowała się zaoferować go wyłącznie w modelu pay-per-view (PPV) za 20 zł. Telewizja Polska, czyli publiczny nadawca, nie zdecydował się wykupić praw do tej transmisji. Jak argumentował Sportfive, nie zdecydował się na to także żaden inny ogólnopolski nadawca (chodzi o stacje otwarte). Dlatego Sportfive zdecydował się na model płatny.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zgłosiła jednak zastrzeżenia, wskazując, że mecze eliminacyjne naszej reprezentacji do mundialu powinny być dostępne za darmo, a firma Sportfive powinna udowodnić, że zaoferowała możliwość otwartej transakcji wszystkim nadawcom programów ogólnokrajowych, w tym programów obecnych na pierwszym i drugim multipleksie cyfrowej telewizji naziemnej, dostępnych w całości bez opłaty i żaden z nich nie wyraził gotowości zawarcia umowy.

„(…) dla dokonania oceny „wyrażenia gotowości zawarcia umowy” w zakresie przeprowadzenia transmisji meczów przez nadawców programów ogólnokrajowych i dostępnych bez opłaty, poza samym faktem finalnego braku porozumienia, istotne znaczenie mieć będzie także ocena warunków negocjowanej umowy, która pozwoli na ustalenie, czy zaoferowanie zawarcia umowy nie miało charakteru czynności pozornej” – czytamy w oświadczeniu KRRiTV.

Cześć dostawców telewizji przestraszyła się możliwych konsekwencji i tak: Canal+ Cyfrowy, operator platformy satelirnej Cyfra+, oraz ITI Neovision (Grupa TVN), operator platformy satelitarnej N, którzy oferowali swoim użytkownikom możliwość zakupu transmisji za 20 zł, wstrzymali tę ofertę. Canal+ podkreślał, że oferta transmisji w systemie pay-per-view była jedyną, jaką otrzymał od Sportfive.

Nie wszyscy się jednak przestraszyli. Dwie największe sieci telewizji kablowej, czyli UPC Polska i Vectra, zdecydowały się zaoferować swoim abonentom płatny dostęp do transmisji spotkania. Podobnie zdecydował Cyfrowy Polsat, czyli największa platforma telewizji satelitarnej, który poszedł nawet krok dalej – już rozpoczął przedsprzedaż oferty na kolejne spotkanie eliminacyjne do mundialu naszej reprezentacji (11 września, z Mołdawią) – po 20 zł.

W oświadczeniu rozesłanym w piątek do mediów Cyfrowy Polsat informuje, że decyzję o zaoferowaniu dostępu do meczów w usłudze PPV podjął dopiero po tym, jak do publicznej wiadomości została podana informacja, że nie będą one oferowane przez telewizję publiczną. „Zgadzamy się co do zasady z tym, że spotkania naszej reprezentacji powinny być oferowane w kanałach ogólnodostępnych, jednak podejmując naszą decyzję w tych wyjątkowych i niecodziennych okolicznościach, priorytetowo kierowaliśmy się chęcią zapewnienia naszym abonentom i polskim kibicom dostępu do meczów” – czytamy w oświadczeniu CP.