Grzegorz Hajdarowicz, prezes Presspubliki, zapowiada, że chce kierować wydawnictwem co najmniej przez najbliższy rok. – Mój plan zakłada pozostanie za sterami Presspubliki przynajmniej do czerwca 2013 roku, ale to także wymaga wybrania następcy, z którym czuć będę chemię i który pociągnie projekt – mówi Hajdarowicz. Jego zdaniem dla spółki jest to ciężki rok ze względu na restrukturyzację. Jednak w skali roku EBITDA ma być dodatnia, kilkuprocentowa. Spółka de facto od połowy br. jest rentowna. Dokładnych danych jednak nie podaje.