Notowana na giełdzie firma Dell zostaje sprzedana swojemu założycielowi i grupie inwestorów za 24 mld dolarów. W związku z przejęciem Microsoft udzieli pożyczki w wysokości 2 mld dolarów. To największa transakcja tego rodzaju od czasu crunchu kredytowego w 2007 r.
Umowa przejęcia jest związana z próbą powrotu na pozycję najważniejszego producenta IT. Firma zaczęła tracić, kiedy okazało się, że nie jest w stanie zaproponować atrakcyjnych tabletów i smartfonów – dwóch szybko rosnących kategorii.
W ubiegłym roku liczba komputerów Dell wysłanych do sprzedaży detalicznej spadła o 12 proc., a wartość jego akcji – o jedną trzecią.
Michael Dell, który rozpoczął działalność w 1984 r., pozostaje prezesem spółki i jej najważniejszym akcjonariuszem: jest właścicielem prawie 16 proc. udziałów w spółce.
(Guardian)