Kraj

Sokołów pozywa blogera

Kryzys wizerunkowy producenta wędlin w Facebooku.

%7B%22width%22%3A418%2C%20%22height%22%3A250%2C%20%22allowfullscreen%22%3A%22true%22%2C%20%22allowscriptaccess%22%3A%22always%22%2C%20%22wmode%22%3A%22transparent%22%2C%20%22type%22%3A%22application%2Fx-shockwave-flash%22%2C%20%22src%22%3A%22http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fv%2FJ-SF1D0A5jQ%22%7D
Firma Sokołów, producent wędlin i produktów mięsnych, opublikowała wczoraj post w Facebooku, w którym poinformowała, że pozwała do sądu Piotra Ogińskiego, blogera kulinarnego. Ogiński w swojej działalności często testuje produkty różnych firm i zamieszcza swoje recenzje w YouTube.

Oficjalne stanowisko pojawiło się po 10 dniach od wybuchu niezadowolenia internautów i podejrzeń, że to właśnie Sokołów doprowadził do usunięcia z kanału YouTube blogera  testów tatara (kopię filmu zamieszczoną w YouTube przez innego internautę prezentujemy obok) i parówek. W tym ostatnim  teście również były parówki Sokołowa.

W komunikacie zamieszczonym w Facebooku czytamy: “W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi tego, czy Sokołów SA pozwała pana Piotra Ogińskiego, blogera kulinarnego prowadzącego serwis, w tym kanał YouTube, o nazwie “Kocham gotować” potwierdzamy, że sprawę przekazaliśmy do kancelarii adwokackiej obsługującej Grupę Sokołów.  Pan Piotr Ogiński został pozwany przez Sokołów SA w związku z naruszeniem dóbr osobistych firmy w filmach opublikowanych na kanale w serwisie Youtube.com i udostępnionych w serwisie “Kocham gotować”. W wykonaniu orzeczenia sądowego pan Piotr Ogiński usunął przedmiotowe filmy, dzięki czemu nie doszło do dalszych naruszeń oraz do usunięcia treści naruszających dobra osobiste Sokołów SA. Wskazujemy, że Sokołów po raz pierwszy zdecydowała się na takie działanie wobec osoby publicznie krytykującej jej produkty. Powodem był fakt komercyjnego wykorzystywania internetu przez pana Piotra Ogińskiego jako narzędzia do budowania swojej popularności poprzez niezgodne z prawem wprowadzanie konsumentów w błąd, naruszanie renomy Sokołów SA i podważanie jakości produktów […]. Naprawdę uważamy, że każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii oraz do krytyki w internecie, ale taka krytyka nie może oznaczać łamania prawa i czerpania profitów z takiej działalności […]”.

Pod oświadczeniem internauci wywołali kolejną burzę, wyrażając swoje zdanie w komentarzach.

W chwili powstawania tej wiadomości nie udało nam się uzyskać komentarza od przedstawicieli firmy Sokołów SA.