Kraj

UOKiK nałożył na PKO BP 29 mln zł kary

Urząd ochrony konsumentów uznał, że niektóre warunki pożyczek udzielanych przez największy na rynku bank były bezprawne.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) uznał, że część zapisów w umowach o kredyty konsumenckie, jakich udzielał największy w kraju bank, czyli PKO BP, była zbyt ogólna i niejednoznaczna. Dotyczyło to np. zapisów, że ”oprocentowanie pożyczki może ulegać zmianom”. Bank nie precyzował jednak, w jakich sytuacjach może dojść do zmiany i jaka może być jej wysokość. To zdaniem UOKiK sprawiało, że konsument nie był w stanie przewidzieć, kiedy i o ile wzrośnie rata.

UOKiK wytknął także bankowi naruszanie obowiązków informacyjnych. Przed zawarciem umowy każda instytucja finansowa musi przedstawić konsumentowi formularz informacyjny zawierający m.in. dane o kosztach pożyczki. Dokument powinien być ważny przez taki czas, aby klient mógł swobodnie porównać oferty. Formularze PKO BP były ważne tylko przez jeden dzień, a to zdaniem Urzędu za krótko, aby konsument był w stanie podjąć racjonalną decyzję o zaciągnięciu zobowiązania. Bank nie zawarł także w formularzach informacji o opłatach za zaległości w spłacie rat i wysokości oprocentowania od zadłużenia przeterminowanego.

UOKiK uznał, że tym samym PKO BP naruszył zbiorowe interesy konsumentów (bank obsługuje ponad 6,2 mln klientów) i nałożył na niego 29,06 mln zł kary. Bank zapowiedział, że od tej decyzji odwoła się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdyż jego zdaniem wysokość kary jest nieadekwatna do przewinienia.

”Przyjęty przez UOKiK sposób kalkulacji kar opiera się na łącznych przychodach danej instytucji ze wszystkich rodzajów działalności. Dlatego też czynnikiem determinującym wysokość nałożonej kary była przede wszystkim skala działalności banku, a nie waga stwierdzonych naruszeń czy wielkość korzyści, jakie bank mógłby uzyskać ze stosowania zakwestionowanych praktyk” – stwierdza PKO BP w oświadczeniu przesłanym nam przez biuro prasowe. Bank zwraca też uwagę, że większość klauzul zakwestionowanych przez UOKiK bank zmienił w trakcie postępowania (m.in. brak w formularzach informacji o opłatach za zaległości w spłacie rat i wysokości oprocentowania od zadłużenia) lub zobowiązał się do ich zmiany w ciągu 6 miesięcy.