Kraj

Orange walczy jednak o płatności zbliżeniowe

Operator prezentuje drugą odsłonę płatności zbliżeniowych telefonem. Tym razem różnych banków.

Orange Polska, operator sieci komórkowej Orange, wprowadza usługę i aplikację NFC Pass, która umożliwia korzystanie za pomocą smartfona z kart zbliżeniowych różnych banków. To rozwiązanie pozwala płacić smartfonem NFC w sklepach oraz punktach handlowo-usługowych, tak jak zwykłą kartą zbliżeniową.

W nowej wersji usługa NFC Pass w Orange umożliwia instalowanie w jednym telefonie kart zbliżeniowych różnych banków, a w przyszłości innych dostawców usług – kart miejskich, kart dostępu itp.Operator chwali się, że to innowacja w skali międzynarodowej, która poszerza dotychczasowe możliwości wygodnego płacenia telefonem.

Pierwszym bankiem dostępnym w aplikacji NFC Pass jest mBank (d. BRE Bank), z kartą debetową mBank PaySIM Orange MasterCard PayPass. Klienci mBanku jako pierwsi będą mogli wybrać operatora komórkowego, za pośrednictwem którego skorzystają z usługi płatności zbliżeniowych.

– Polska jest rynkiem, na którym płatności bezstykowe przyjęły się bardzo dobrze i już teraz ponad połowa wszystkich terminali płatniczych umożliwia płacenie tą metodą – mówi Dariusz Boduch, dyrektor marketingu ofert multimedialnych w Orange Polska.

– Dotychczas klienci mBanku korzystający z usług firmy Orange mogli płacić zbliżeniowo telefonem połączonym z rachunkiem karty prepaid, co wymagało jednak systematycznego doładowania konta karty. Teraz transakcja realizowana będzie z rachunku karty debetowej, czyli ze środków dostępnych na rachunku klienta. Oznacza to, że nie będzie musiał on już pamiętać o doładowaniu karty przed płatnością, a kwotę transakcji będzie ograniczać jedynie saldo na rachunku klienta – tłumaczy  Joanna Erdman, dyrektor ds. rozwoju kart płatniczych mBanku.

Jak podaje MasterCard transakcje zbliżeniowe telefonem komórkowym w technologii PayPass można realizować w ok. 145 tys. terminali płatniczych w kraju.