Zagranica

St. Zjednoczone: rok 2016 to czas wzmożonej walki z ad-blockerami

W październiku ub.r. 13,2 mln osób korzystało w USA z najpopularniejszego w tym kraju systemu blokującego reklamy online AdBlock Plus. To o ponad 23 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2014 r. Rozpoczynający się właśnie rok przyniesie - według analityków firmy Eyeo - wzmocnienie tego trendu.

Roczne wydatki na reklamę online w St. Zjednoczonych wyniosły w 2015 r. ok. 60 mld dol. (wartość całego tamtejszego rynku oszacowana została na ok. 183 mld dol.). Według analityków firmy Eyeo ten wydatnie nasilony w ub.r. trend używania systemów blokujących emisję reklam online ulegnie dalszemu wzmocnieniu. Tym bardziej że – jak zauważają analitycy – analogiczne, a nawet jeszcze bardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania pojawiają się w obszarze blokowania reklam telewizyjnych. Mowa tu np. o najnowszym rozwiązaniu firmy TiVo o nazwie Bolt, które za pomocą jednego przycisku pozwala na rezygnację z całego bloku reklamowego.

Marketerzy muszą i będą musieli jeszcze intensywniej szukać nowych rozwiązań dotarcia ze swoim komunikatem reklamowym. Jednym z przykładów jest stacja Fox.com, która widzom programu “MasterChef Junior” zaoferowała właśnie opcję zrezygnowania z 10 minut reklam w trakcie odcinka w zamian za obejrzenie na jego początku trwającej 60 sekund reklamy interaktywnej.

Dziennik “The Wall Street Journal” dokonał także wyboru najlepszych i najgorszych reklam interaktywnych w 2015 r. Do najlepszych zaliczył m.in.:

– Reklamę Arby’s Restaurant Group Inc. stworzoną przez agencję Fallon. Według opublikowanych rezultatów w ciągu dwóch dni wygenerowała ona ponad 70 tys. komentarzy w social mediach, z czego 90 proc. było pozytywnych. Sieć restauracji m.in. dzięki tej kampanii osiągnęła w sierpniu ub.r. wzrost sprzedaży o 12 proc.

– Reklamę szwedzkiej agendy organizacji UNICEF stworzoną przez agencję Edelman Deportivo. Chodzi tu o przekaz dotyczący praw dziecka. Dzięki tej kampanii petycję w tej sprawie podpisało w Szwecji blisko 10 tys. osób.

– Reklamę pt. “Blackout Fake Out” stworzoną dla General Motors Co. przez Commonwealth/McCann. Reklama podkreśla zalety najnowszego modelu ciężarówek Chevrolet Colorado wyposażonych m.in. w system 4G LTE Wi-Fi, który według zapewnień producenta pozwala na streaming przekazu nawet w ekstremalnych warunkach. 

Do najgorszych reklam interaktywnych ub.r. redakcja WSJ zaliczyła m.in.: spot podczas rozgrywek Super Bowl dla Nationwide Mutual Insurance autorstwa Ogilvy & Mather (238 tys. komentarzy w social mediach, z czego 64 proc. negatywnych) czy reklamę pt. “Mislabeled” dla Anheuser-Busch InBev autorstwa BBDO (użyty w niej claim “The perfect beer for removing ‘no’ from your vocabulary for the night” według większości odbiorców nakłaniał do przemocy seksualnej. Producent na skutek wyjątkowo negatywnego odbioru przekazu marketingowego musiał go wstrzymać i przeprosić konsumentów).

(WSJ)