Powyższą deklaracją Volvo chce zaakcentować gotowość podjęcia konkurencyjnej rywalizacji przede wszystkim z Teslą, która w tym tygodniu wprowadziła w cenie ok. 35 tys. dolarów swój elektryczny, rodzinny samochód Model 3, na ogół ciepło przyjęty przez branżowych analityków. Hakan Samuelsson, president and chief executive Volvo Cars, zadeklarował, że w roku 2025 jego firma chce sprzedać już około miliona samochodów wyposażonych w napęd elektryczny lub hybrydowy. Zapowiedział, że w latach 2019-2025 zostanie wprowadzonych co najmniej pięć modeli aut o takim napędzie – dwa spośród nich będą dziełem inżynierów samodzielnego unitu o nazwie Polestar, a trzy pozostałe powstaną w Volvo Cars.
Analitycy w tym miejscu przypominają, że dotychczasowa strategia marketingowa nowego właściciela – chińskiego konsorcjum Geely Holding Group – zdaje się przynosić zadowalające rezultaty. Momentem przełomowym okazało się wybudowanie przez GHG swojej pierwszej fabryki i montowni na terenie Stanów Zjednoczonych, co istotnie zredukowało koszty logistyczne operacji na tamtejszym – bardzo istotnym – rynku motoryzacyjnym.
W ub.r. Volvo Cars raportowało wzrost zysku netto o 67 proc. do pułapu 880 mln dol. Sprzedaż egzemplarzowa w 2016 r. wzrosła o 6 proc. do poziomu 534 332 nabytych przez klientów aut.
(WSJ)