Kraj

Polacy spędzają mniej czasu przed ekranami telewizorów

Rekompensują to sobie wpatrywaniem się w smartfony.

Polacy spędzają mniej czasu przed ekranami telewizorów
Jak wykazali analitycy Open Finance na podstawie danych GUS, na wyposażeniu przeciętnej polskiej rodziny jest coraz mniej telewizorów, kamer i drukarek. Polskie rodziny chcą zyskać więcej wolnego czasu, dlatego częściej korzystają ze zmywarek i pralek. Zaoszczędzony czas z powodzeniem można marnotrawić przed ekranami coraz popularniejszych smartfonów i komputerów – sugerują dane GUS.
3,2 proc. Polaków nie ma telewizora – wynika z danych GUS. Odsetek ten wzrósł niemal dwukrotnie przez ostatnich 6 lat. Wciąż jednak z telewizora rezygnują nieliczni i raczej śladowy wpływ na ten stan mają pojawiające się co jakiś czas pomysły na uszczelnienie systemu poboru opłaty radiowo-telewizyjnej (abonament płaci ok. 10-15 proc. rodaków).
Szybko rośnie popularność urządzeń pomagających utrzymać porządek w mieszkaniu. Pralka automatyczna jest na wyposażeniu 95,8 proc. gospodarstw domowych (o 13 pkt proc więcej niż 10 lat temu). Zmywarka znajduje się już w 29,2 proc. domów. To prawie 5 razy wyższy wynik niż dekadę temu – wynika z szacunków Open Finance. Szczególnie w przypadku drugiego z tych urządzeń motywować do zakupu może oszczędność czasu, choć dla wielu osób zmywarka ma też drugi niekwestionowany atut – zużywa często mniej wody niż w przypadku tradycyjnego zmywania, a więc obniża rachunki za wodę.
Polacy spędzają mniej czasu przed ekranami telewizorów
Obecnie w aż 75,2 proc. domów znajduje się komputer, a 95,7 proc. gospodarstw domowych ma telefon komórkowy. Z tego ponad połowa to smartfony (56 proc.). Te właśnie pozwalają na łatwy dostęp do niemal nieograniczonej liczby utworów muzycznych. Dla porównania: w 2000 roku komputer był na wyposażeniu 14,3 proc. rodzin (5 razy mniej niż dziś). W przypadku telefonów komórkowych najstarsze dane pochodzą z 2004 r. Wtedy urządzenia te znaleźć można było w ponad połowie domów (54 proc.). Wciąż jednak smartfony są mniej popularne niż auta. Jeśli jednak dynamika obserwowanych zmian się utrzyma, stan ten już za kilka lat się zmieni. Bo choć samochody ma coraz więcej rodaków, to progres w tym obszarze postępuje bardzo powoli. Dziś 63,7 proc. gospodarstw domowych ma własne cztery kółka. Dekadę temu samochód miała co druga rodzina. Dla porównania 2015 roku smartfonem dysponowało 45,4 proc. rodzin, rok później ten odsetek podskoczył do 53,4 proc.