Zagranica

Amerykańskie firmy odchodzą od modelu pracy zdalnej

Menedżerowie chcą ściślejszej współpracy i większej kontroli, ale ściągnięcie pracowników z powrotem do biura nie jest rzeczą łatwą.

IBM, Aetna, Bank of America, Best Buy, Honeywell i Reddit to niektórzy z amerykańskich pracodawców, którzy w ostatnim czasie wypowiedzieli lub ograniczyli umowy pozwalające osobom zatrudnionym na pełny etat pracować z domu. Menedżerowie mówią jednak, że powrót do biura jest dużym wyzwaniem dla osób, które przywykły do tego, że same ustalają, o jakiej porze dnia i w jaki sposób pracują, a trafiają z powrotem do biur open space i z góry narzuconego harmonogramu. 

Wiosną br. IBM, przez długi czas promotor pracy zdalnej, zaoferował tysiącom pracowników wybór między kontynuacją dotychczasowej pracy w biurze lub staraniem się o nowe stanowisko; osoby, które nie wybrały żadnej z tych opcji, mogły odejść z firmy za porozumieniem stron. Firma wydała 750 mln dol. na przeorganizowanie biur w celu umożliwienia zespołom bardziej kreatywnej pracy, przeszkoliła też 160 tys. pracowników pod kątem większej sprawności działań.

Zdecydowana większość amerykańskich firm umożliwia czasami pracę z domu, wynika z badań Society for Human Resource Management. Jednak odsetek pracowników, którzy wykonywali zdalnie całość lub część pracy zawodowej, zmalał w Stanach Zjednoczonych z 24 proc. w 2015 r. do 22 proc. w ub.r. Zdalni pracownicy spędzali średnio 3,1 godz. dziennie, pracując w domu, nieco mniej niż w 2015 r., wynika z raportu “American Time Use Survey” opublikowanego przez Departament Pracy.

(WSJ)