W USA wystartowała kampania dla sieci Little Ceasars Pizza, za której kreację odpowiada agencja Barton F. Graf. Komentatorzy wskazują na niebezpieczeństwo powielania wzorców zachowań dzieci i dorosłych prezentowanych w reklamie. W pierwszym spocie spocony i zziajany ojciec w roli dostarczyciela pizzy wpada do domu i zachwala siedzącemu w fotelu i oglądającemu telewizję chłopcu przyniesiony posiłek.
Chłopiec z pogardą zaznacza, że na pewno nie ma ciągnącej się odpowiednio mozzarelli i nie kosztuje sześciu dolarów, a za karę zdejmuje ojcu z czapki znaczek sławiący go jako rodzica. W drugim spocie chłopiec marzy o tym, że stworzy kiedyś najpyszniejszą pizzę na świecie, dzieli się swoimi marzeniami na forum, ale “gasi” go przedstawiciel sieci – najlepsza i najtańsza pizza w mieście już powstała, dlatego marzenia chłopca mają nie mieć sensu.
(AdWeek)