Zagranica

Facebook podejmuje kolejne kroki w walce z dezinformacją

Nowe narzędzia będą udostępnione najpierw w Indiach, a potem w Unii Europejskiej.

Receptą na zalew fake newsów ma być łatwa w przeszukiwaniu baza danych o politycznych reklamach w serwisie. Narzędzie, podobne do oferowanego poczas wyborów uzupełniających w Stanach Zjednoczonych w ub.r., zostanie udostępnione w przyszłym miesiącu w Indiach, gdzie na wiosnę odbywają się wybory parlamentarne, a w marcu w Unii Europejskiej, której mieszkańcy będą dwa miesiące później wybierać posłów do Parlamentu Europejskiego. 

Jednocześnie Facebook ogłosił plany powołania liczącej do 40 osób zewnętrznej grupy reprezentującej użytkowników serwisu, która będzie oceniać podejmowane przez moderatorów decyzje dotyczące niepożądanych postów. Grupa ma też otrzymać prawo zmieniania tych decyzji. 

Nick Clegg, były brytyjski wicepremier zatrudniony przez Facebooka w ub.r. na stanowisku wiceprezesa ds. komunikacji i polityki publicznej, powiedział w poniedziałek w Brukseli, że podejmowane obecnie działania to konsekwencja przyznania przez firmę, że zbyt wolno zareagowała na doniesienia o manipulacjach rosyjskich propagandystów w 2016 r. 

(WSJ)