Zagranica

Ryanair rozgrzeszony za "bombową" reklamę z Churchillem

Mimo że 319 Brytyjczyków złożyło protesty przeciw reklamie Ryanaira nawiązującej do ostatnich zamachów terrorystycznych w Londynie, to Advertising Standards Authority...

Mimo że 319 Brytyjczyków złożyło protesty przeciw reklamie Ryanaira nawiązującej do ostatnich zamachów terrorystycznych w Londynie, to Advertising Standards Authority (ASA), instytucja kontrolująca treści reklamowe w brytyjskich mediach, orzekła, że ta reklama nie narusza dobrych obyczajów. Kilka dni po krwawych zamachach bombowych w londyńskim metrze i autobusie w “The Independent” i “The Telegraph” ukazały się reklamy prasowe irlandzkich tanich linii lotniczych Ryanair przedstawiające zdjęcie Winstona Churchilla z okresu II wojny światowej pokazującego znak V (Victory) i podpisane: “Londyn znów walczy”, ale Ryanair nie zawiesi lotów z brytyjskiej stolicy. Reklama parafrazowała również słynne przemówienie wojenne brytyjskiego premiera (w formie hasła: “We shall fly them to the beaches, we shall fly them to the hills, we shall never surrender”). Już pierwszego dnia po ukazaniu się reklam 192 osoby złożyły protesty. Ryanair bronił się, że reklamy “mają pomóc londyńczykom w powrocie do normalności”. ASA przyznała, że większość protestujących określiła tę komunikację jako “wyjątkowo niesmaczną”, postanowiła jednak nie karać reklamodawcy. Oba dzienniki przeprosiły wszystkich czytelników, którzy poczuli się urażeni tą reklamą, wyrażając jednocześnie nadzieję, że dla większości nie była ona obraźliwa. (“BrandRepublic”)