Kraj

Branża PR dynamicznie się rozwija, ale ma swoje problemy wg panelistów Forum Ekonomicznego w Krynicy

Podczas tegorocznego szczytu ekonomicznego w Krynicy Zdrój (polskie Davos) poruszony został m.in. problem wartości i etyki w reklamie i public...

Podczas tegorocznego szczytu ekonomicznego w Krynicy Zdrój (polskie Davos) poruszony został m.in. problem wartości i etyki w reklamie i public relations. Gośćmi specjalnymi panelu “PR, reklama i wartości”, który odbył się 9 września br., byli: Bernard Margueritte, CEO Międzynarodowego Forum Komunikacji z Francji, Patrick Alvarez, były sekretarz generalny Europejskiej Konfederacji PR, Charlotte Gutman – CEO belgijskiej agencji PR CGP Europe, oraz Byron Nahser, profesor Kellogg’s School of Management z USA. Paneliści dyskutowali o dynamicznym rozwoju branży PR, którego skala dochodzi do 15 proc. w skali roku. Uczestnicy dyskusji zgodzili się jednak, iż nie zawsze przestrzegane są kodeksy etyki w PR. Podkreślali rolę prawdy i uczciwości w zawodzie, aby nie kierował się on ku propagandzie. Wyszczególniono także szereg nieczystych metod w mediach i PR, dzięki którym tracą one poważanie wśród społeczeństwa, tj. dezinformacja – świadome wprowadzanie w błąd, misinformacja – nieświadome publikowanie błędnych treści, oraz “rozrywkowa” publicystyka, rozwój brukowców i reality shows. Byron Nahser, moderator dyskusji, zaprezentował nową książkę wydaną przez jego uniwersytet pt. “Kellogg on Branding”, w której poruszone są kwestie konsumpcji badań rynkowych oraz antropologii i filozofii marki. Zdaniem Nahsera marka powinna mieć stabilną i wyraźną tożsamość, a w ten sposób można wypromować nawet państwa. Dla przykładu dodał, iż w świecie marka Polska postrzegana jest przez pryzmat papieża Jana Pawła II, Solidarności, zabytków i 123-letniej niewoli. Na zarzuty publiczności, iż marketing zbyt nahalnie promuje sprzedaż bezwartościowych, często zbyt drogich i niezdrowych produktów, Nahser stwierdził, iż konsumenci, decydując się na wybór konkretnych marek, nadają sens swoim czynnościom. Paneliści dostrzegli jednak negatywny wpływ biznesu trywializującego potrzebę sensu ludzkich działań. Jako alternatywę wskazali amerykańską koncepcję zrównoważonego zarządzania polegającą m.in. na kultywacji lokalnych gospodarek i rozwoju społeczeństwa informacyjnego. (MS)