Kraj

Oprotestowana reklama społeczna Instytutu Matki i Dziecka

Blisko trzysta osób i instytucji podpisało się pod wysłanym do mediów listem protestującym przeciw społecznej kampanii Instytutu Matki i Dziecka...

Blisko trzysta osób i instytucji podpisało się pod wysłanym do mediów listem protestującym przeciw społecznej kampanii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie propagującej posiadanie dzieci. Emitowany w telewizji publicznej oraz na stronach internetowych spot przygotowała agencja J. Walter Thompson. Przedstawia on salę porodową, na której kobieta zamiast dziecka rodzi odkurzacz, a w komentarzu słyszymy: “A ty, co jeszcze musisz kupić, zanim zdecydujesz się na dziecko?”. Przedstawiciele agencji tłumaczą, że chcieli w ten sposób ośmieszyć konsumpcyjny styl życia młodych ludzi (symbolem konsumpcji ma tu być niedrogie i podstawowe narzędzie pracy domowej). Autorzy listu uważają zaś, że spot budzi ogromny niesmak. Ich zdaniem w kontekście obecnej sytuacji panującej w naszym kraju, wysokiego bezrobocia i pozycji kobiet powstrzymywanie się od rodzenia dzieci jest często wyrazem odpowiedzialności. “Doprawdy, nie bardzo wiadomo, jak skomentować podobną arogancję, zwłaszcza że protekcjonalny przekaz werbalny spotu połączony jest z niesłychanie uprzedmiotowiającą wobec rodzącej kobiety wymową obrazu. (…) Pragniemy wyrazić swoje oburzenie lekceważącym potraktowaniem przez agencję J. Walter Thompson zarówno przedmiotu przygotowanej przez nią reklamy społecznej, jak i samej idei udziału agencji reklamowych w kształtowaniu życia społecznego poprzez społeczne kampanie reklamowe” – czytamy w liście. Pod listem podpisali się m.in. przedstawiciele Fundacji Feminoteka, Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Porozumienia Kobiet 8 marca oraz wiele osób prywatnych. (BG)