60 procent polskich emigrantów “nowej fali” na Wyspach Brytyjskich kupuje polskie marki za granicą, 20 procent deklaruje, że brakuje im polskich marek, wynika z badań ARC Rynek i Opinia, z których wnioski umieszczono w raporcie “Polscy konsumenci w Wielkiej Brytanii i Irlandii”.
– Emigrantom brakuje całego szeregu produktów. Co zaskakujące, numerem jeden jest polskie piwo, a przecież mówimy tu o krajach, które z piwa słyną. Tymczasem Polacy wolą polskie piwo, także na emigracji – mówi Adam Czarnecki, wiceprezes ARC Rynek i Opinia.
Polacy w dużej części kupują na emigracji polskie produkty, jednak i tak odczuwają niedosyt. Najbardziej brakuje im piwa (najczęściej Tyskiego), a także wódki, słodyczy i przekąsek. Emigranci tęsknią też za sokami Tymbark i masłem osełkowym. Nie tylko kupują polskie produkty, korzystają też z polskich mediów. Oglądają telewizję, niemal połowa słucha radia, aż 60 proc. korzysta z internetu. Są dobrze poinformowani o tym, co się dzieje w ojczyźnie, często biorą udział w dyskusjach na forach internetowych.
Pełny raport udostępniony mediom można przeczytać w naszym serwisie internetowym (pod adresem: https://media.com.pl/baza_danych.php).
(MG)