Zagranica

Gruzja góruje nad Rosją w starciu agencji PR

Nowością wojny Rosji z Gruzją jest walka nie tylko na tradycyjnym froncie z udziałem wojsk, lecz także wojna agencji PR...

Nowością wojny Rosji z Gruzją jest walka nie tylko na tradycyjnym froncie z udziałem wojsk, lecz także wojna agencji PR zatrudnianych przez obydwie strony. W tym starciu w opinii ekspertów zdecydowanie wygrywa prezydent Gruzji i racje jego kraju.

Gruzja podpisała w zeszłym roku wart 750 tys. dol. kontrakt z brukselską agencją PR Aspect Consulting. PR-owcy mieli prezentować ten kraj jako prozachodni, dążący do NATO i Unii, starający się za wszelką cenę wprowadzać konieczne, demokratyczne reformy i swobody. Podkreślano też zalety miejscowej żywności i wina.

PR-owe wysiłki wzmożono przy okazji wojny w Gruzji. Dziennikarze komentujący bądź relacjonujący wojnę zostali zalani e-mailami z informacjami, kontaktami, przekazami wideo i analizami potwierdzającymi punkt widzenia Gruzji.

Dla Władimira Putina i władz Rosji pracuje od dwóch lat inna z brukselskich agencji – Gplus, która została w tej konkurencji wyraźnie z tyłu. W opinii anonimowych przedstawicieli agencji było to związane z zaniedbywaniem wymagań PR przez rosyjskich polityków. (MS na podst. PRWeek i “The Guardian”)