Kraj

Sąd Apelacyjny uchylił zakaz emisji reklam porównawczych Netii z TP SA

Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił postanowienie wydane przez sąd I instancji zakazujące Netii emisji reklam, w których porównywała ona swoją...

Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił postanowienie wydane przez sąd I instancji zakazujące Netii emisji reklam, w których porównywała ona swoją ofertę z ofertą Telekomunikacji Polskiej SA i przekonywała, że ma “Internet i telefon 26 zł miesięcznie taniej”. Netia prowadzi już jednak nową kampanię.

Chodzi o poprzednią kampanię reklamową Netii, prowadzoną od ok. 10 marca, z użyciem haseł “Internet i telefon w ofercie TP SA czy internet i telefon w ofercie Netii nawet 26 zł miesięcznie taniej?”, “Internet + telefon w Netii 26 zł miesięcznie taniej”, “W Netii telefon i internet jest bez porównania tańszy” oraz “Nie będziemy się porównywać, bo nam nie pozwalają”.

TP SA uznała, że reklama wprowadza w błąd i stanowi niedozwoloną reklamę porównawczą, i skierowała przeciw Netii pozwy (jak twierdzi Netia – do czterech sądów: w Kaliszu, Toruniu, Łodzi i Lublinie). 20 marca Sąd Okręgowy w Kaliszu wydał postanowienie zabezpieczające roszczenia TP SA, zakazujące Netii na czas trwania procesu emisji reklam ze spornymi sformułowaniami. TP SA twierdzi, że Netia nie zastosowała się do postanowienia sądu i w dalszym ciągu emitowała reklamy zawierające kwestionowane hasła. Tymczasem przedstawiciele Netii twierdzą, że postanowienie sądu z Kalisza dotarło do spółki 30 marca i od tego dnia emitowane były reklamy zmodyfikowane zgodnie z postanowieniem sądu. Tymczasem 14 maja br. Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił postanowienie sądu z Kalisza. – Oznacza to, że teraz moglibyśmy powrócić do emitowania spotów reklamowych w pierwotnej wersji – twierdzi Michał Dolny, dyrektor marketingu Netii. Od tygodnia Netia prowadzi już jednak nową kampanię reklamową, w której występują aktorzy: Magdalena Różczka, Piotr Adamczyk i Tomasz Kot.

– Moim zdaniem na napiętnowanie zasługuje zachowanie przedstawicieli TP polegające na zasypywaniu kilku sądów na terenie kraju analogicznymi wnioskami o zabezpieczenie roszczenia – mówi Dolny. – Warto bowiem wiedzieć, że mniej więcej w tym samym czasie Netia otrzymała w tej samej sprawie aż cztery postanowienia różnych sądów okręgowych. Wygląda to tak, jakby prawnicy TP sięgnęli do znanej z Lotto zasady gry na chybił trafił… – ironizuje szef marketingu Netii. (MB)