Kraj

Agenci ubezpieczeniowi skarżą do sądu Link4 za reklamy

Polska Izba Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych pozwała do sądu Towarzystwo Ubezpieczeń Link4 za reklamy, które jej zdaniem ośmieszają i dyskredytują...

Polska Izba Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych pozwała do sądu Towarzystwo Ubezpieczeń Link4 za reklamy, które jej zdaniem ośmieszają i dyskredytują agentów ubezpieczeniowych. To pierwszy tego typu pozew w Polsce. Jak twierdzą przedstawiciele PIPUiF, werdykt w tej sprawie może wyznaczyć nowe granice tego, co jest lub nie jest dozwolone w reklamie.

Izba domaga się od Link4 1 mln zł odszkodowania (na rzecz Zamku Królewskiego w Warszawie) z tytułu nieuczciwej konkurencji oraz zaniechania emisji reklam, które zdaniem autorów pozwu zawierają nieprawdziwe informacje, naruszają godność agentów ubezpieczeniowych oraz namawiają klientów do podjęcia niekorzystnych decyzji. PIPUiF oszacowało koszt kampanii reklamowej Link4 na “nie mniej niż 10 mln zł”, dlatego pozywający uważa, że jedna dziesiąta tej kwoty jest adekwatną karą.

Kampanię reklamową, której bohaterami są agencji ubezpieczeniowi rozpaczający z powodu utraty klientów, Link4 prowadzi od kwietnia tego roku. Przygotowały ją agencja reklamowa Euro RSCG Warsaw i dom mediowy MediaCom Warszawa.

W pozwie PIPUiF wskazuje, że reklamy przedstawiają “wykrzywionych, płaczliwych, zrozpaczonych mężczyzn”, a ich bezradność podkreślają hasłami: “Nie daj wziąć się na litość”, “w całej Polsce agenci ubezpieczeniowi bardzo cierpią, ponieważ już 300 tys. kierowców porzuciło ich dla Link4”, “Łzy agentów nie dziwią. Już 300 tys. kierowców porzuciło agentów i przeszło do Link4”. “To typowa reklama negatywna, która ośmiesza grupę zawodową. Agenci ubezpieczeniowi przedstawieni w reklamach mają wykrzywione twarze tak, jakby mieli się rozpłakać lub też bezradnie patrzą się na sznur odjeżdżających samochodów, niezdolni do podjęcia jakiegokolwiek działania. Budzą politowanie, a nawet niechęć” – argumentują w pozwie prawnicy PIPUiF.

– Nie ośmieszamy ani nie szkalujemy zawodu agenta ubezpieczeniowego – odpowiada Damian Ziąber, rzecznik Link4. – Wskazujemy na zalety, jakie daje nowy sposób zawierania umowy ubezpieczenia bez pośrednictwa agentów. W podobny sposób ubezpieczyciel bronił się też przed zarzutami w skardze skierowanej do Rady Reklamy, która ostatecznie uznała, że reklama nie narusza kodeksu etyki reklamy ani obowiązujących przepisów prawa, a użyte w niej stwierdzenia nie wprowadzają konsumentów w błąd i nie dyskredytują ani nie ośmieszają agentów ubezpieczeniowych.

PIPUiF reprezentuje firmy pośrednictwa ubezpieczeniowego współpracujące z 12 tys. agentów. Według wyliczeń “Gazety Prawnej” sprzedażą ubezpieczeń w Polsce zajmuje się ok. 130 tys. agentów.

Link4 sprzedaje ubezpieczenia w systemie direct (przez internet i telefon) od 2003 r., obecnie ma ok. 2-proc. udział w rynku ubezpieczeń. (MB)