Zagranica

Marketing

Apple zaktualizuje AirTag, aby ograniczyć niechciane śledzenie

Firma zareagowała na doniesienia o wykorzystywaniu AirTaga niezgodnie z przeznaczeniem, np. do śledzenia osób.

Firma Apple zapowiedziała, że doda więcej zabezpieczeń do lokalizatora AirTag, by ograniczyć niechciane śledzenie po doniesieniach, że urządzenie jest wykorzystywane do nękania osób (stalking) i kradzieży samochodów. Kosztujący 29 dol. (a na polskim rynku nieco ponad 150 zł) AirTag pojawił się w sprzedaży pod koniec kwietnia 2021 r. Pomaga znajdować klucze, portfel, urządzenia elektroniczne czy samochód za pomocą aplikacji Find My. “Został zaprojektowany, aby dopomóc w lokalizowaniu rzeczy osobistych, a nie w celu śledzenia ludzi lub cudzej własności. Z całą stanowczością potępiamy wszelkie złośliwe wykorzystanie naszych produktów” – napisała firma w oficjalnym oświadczeniu.

W nadchodzącej aktualizacji oprogramowania każdy użytkownik, który po raz pierwszy konfiguruje AirTag, zobaczy ostrzeżenie, że AirTag jest przeznaczony wyłącznie do śledzenia własnych rzeczy, a używanie go do śledzenia osób bez ich zgody jest przestępstwem w wielu regionach świata oraz że organy ścigania mogą zażądać informacji identyfikacyjnych o właścicielu AirTag. Planowane jest też m.in. wprowadzenie funkcji Precision Finding umożliwiającej odbiorcom powiadomienia o niechcianym śledzeniu precyzyjne zlokalizowanie nieznanego AirTaga.

Wprawdzie tylko użytkownicy systemu iOS otrzymują automatyczne powiadomienie o potencjalnym niepożądanym śledzeniu przez AirTag, użytkownicy urządzeń z Androidem mogą korzystać z aplikacji Apple Tracker Detection.