Zagranica

Brytyjscy widzowie skarżą się na reklamy Toyoty

Do brytyjskiej Niezależnej Komisji ds. Telewizji (Independent Television Commission - ITC) wpłynęło 216 zażaleń od widzów, którzy skarżyli się, że...

Do brytyjskiej Niezależnej Komisji ds. Telewizji (Independent Television Commission – ITC) wpłynęło 216 zażaleń od widzów, którzy skarżyli się, że spoty telewizyjne najnowszej kampanii Toyoty Corolli przygotowane przez agencję Saatchi & Saatchi obrażają ludzi otyłych, wyśmiewając się z nich. Spot pokazuje kilka par zebranych na przyjęciu w typowym domku na przedmieściach. Uczestnicy bawią się w “grę w klucze” polegającą na tym, że partnera wybiera się, losując kluczyki do samochodów. W momenie gdy jedna z pań (niestety, dość otyła) ma właśnie losować kluczyki (czyli ich właściciela jako swojego partnera), wszyscy mężczyżni rozglądają się nerwowo, gdyż żaden z nich nie pali się do tego wyboru. Sytuacja zmienia się, gdy kobieta wyciąga kluczyki do Toyoty Corolli – nagle wszyscy mężczyźni zglaszają się jako wlaściciele tego auta. Większość skarg od widzów dotyczyła tego, że przekaz reklamowy kreuje negatywny wizerunek otyłej kobiety jako nieatrakcyjnej fizycznie ze względu na swoją tuszę. Kilka spośród skarg zawierało także zarzuty, że reklamy mają podtekst seksualny (kobiety wybierają partnerów w wiadomym celu) i nie powinny być oglądane przez dzieci. Przed komisją ITC Toyota broniła swoich reklam, twierdząc, iż spoty zostały przygotowane specjalnie w żartobliwej, humorystycznej konwencji i nie miały nikogo obrażać. ITC zadecydowała, że kobieta została pokazana w reklamie jako atrakcyjna i nie ma przesłanek, aby wzywać marketera do zaprzestania emisji reklam. (“BrandRepublic”)