Artykuły weekendowe

Aplikowanie aplikacji

Aplikacje to świetny sposób na dotarcie z działaniami marketingowymi w Facebooku do szerszej - niż tylko fani marki - grupy. O problemie piszą Katarzyna Żydek i Edward Skraba z agencji interaktywnej Eura7.

Minęły już czasy, gdy najważniejszym wskaźnikiem świadczącym o skuteczności działań marketingowych w Facebooku była liczba osób lubiących dany fan page. Fani nie przestali być dla marek ważni. Jednakże oprócz nich coraz ważniejsi stają się także znajomi fanów, a nawet znajomi znajomych fanów. Coraz częściej podkreśla się bowiem, że działania marketingowe prowadzone w Facebooku muszą mieć szerszy zasięg i w związku z tym docierać nie tylko do fanów marki czy firmy, ale także – co najmniej – do znajomych fanów. W tę filozofię facebookowe aplikacje wpisują się niemalże idealnie.

Aplikowanie aplikacji
Do wyboru, do koloru

Aplikacje to cały szereg możliwości budowy i wzmacniania świadomości marki, jej promocji czy prowadzenia działań prosprzedażowych. Są one – obok reklam targetowanych – jednym z najistotniejszych narzędzi wspierających działania marketingowe prowadzone w Facebooku. O przewadze aplikacji nad reklamami targetowanymi stanowi jednak fakt, że umożliwiają one dotarcie do znacznie szerszego grona odbiorców.
Możliwości Facebooka w zakresie tworzenia aplikacji i dopasowania ich do potrzeb i oczekiwań konkretnej firmy czy marki są dziś bardzo szerokie. W zależności od przyjętych założeń i celów, które pragnie się osiągnąć, można tworzyć aplikacje o różnym stopniu zaawansowania – począwszy od prostych gier, poprzez quizy, konkursy, aż po rozbudowane aplikacje sprzedażowe wspierające e-commerce. Rodzaj aplikacji można więc także dopasować do potencjalnych adresatów, charakterystyki i dynamiki marki, firmy czy produktu.

Interaktywność przede wszystkim

Ogromną zaletą facebookowych aplikacji jest ich interaktywność. Aplikacje w Facebooku to możliwość utrzymywania ciągłego kontaktu z marką, dzięki czemu buduje się i zasięg, i zaangażowanie użytkowników. Możliwości interaktywne aplikacji powodują, że są one rozpowszechniane przez samych użytkowników, którzy chętnie dzielą się nimi m.in. poprzez komentowanie, udostępnianie aplikacji na “Tablicy”, klikanie w “Lubię to” czy zapraszanie znajomych do skorzystania z aplikacji. To sprawia, że ruch generowany jest w dużym stopniu oddolnie, ograniczając tym samym konieczność angażowania się w ten proces twórców aplikacji i jej administratorów.

Kijek czy marchewka

Któż z nas nie lubi odrobiny rywalizacji. Większość ludzi uwielbia konkursy, quizy, zwłaszcza te, w których można wygrać nagrody. Rywalizacja w Facebooku jest jeszcze bardziej atrakcyjna, bo ludzie mogą zmierzyć się nie tylko z innymi nieznanymi osobami, ale także ze swoimi znajomymi. Element rywalizacji warto uwzględnić także w mechanizmie projektowanych aplikacji.
Aby zachęcić użytkowników do skorzystania z aplikacji, można przewidzieć nagrody dla najaktywniejszych jej użytkowników lub osób, które podzielą się aplikacją z innymi i zaproszą ich do jej przetestowania. Nagrody wzmacniają motywację do angażowania się w działania marki czy firmy. Przede wszystkim jednak warto postawić na kreatywność: ciekawa aplikacja obroni się sama, gdyż użytkownicy będą chętnie z niej korzystać i chwalić się znajomym swoimi rezultatami.

Aplikowanie aplikacji
I serce, i rozum

Planowanie aplikacji w Facebooku w gruncie rzeczy niewiele się różni od planowania realizacji serwisów WWW czy klasycznych aplikacji internetowych. Jak każde działanie biznesowe także aplikacje na Facebooka, jeśli mają być skutecznym narzędziem marketingowym, wymagają sprecyzowania oczekiwań i skonkretyzowania celów, które się przed nimi stawia. W zależności od tych założeń należy dopiero dobierać rodzaj aplikacji.
W wyborze rodzaju aplikacji warto wziąć pod uwagę, że powinna ona wzbudzać pozytywne emocje. Ludzie korzystają z social mediów przede wszystkim po to, by się bawić. W działaniach promocyjnych prowadzonych w tego typu serwisach przykuwają uwagę ci, którzy tę zabawę i rozrywkę zapewniają. Jeśli chcemy na przykład w krótkim czasie wypromować nową markę w Facebooku, można sięgnąć po aplikacje w formie konkursu z nagrodami. Jeśli celem aplikacji ma być długofalowa komunikacja i budowanie świadomości marki, dobre efekty może dać natomiast aplikacja w formie gry, która będzie zachęcać do wielokrotnego z niej korzystania i rywalizowania – na przykład ze znajomymi.

Wsparcie mile widziane

Jeżeli przed facebookową aplikacją stawia się długofalowe cele, powinna być ona odpowiednio dynamiczna. Aplikację należy w takim wypadku oprzeć na koncepcji, która sprawi, że użytkownik nie tylko skorzysta z niej raz, ale też będzie miał powód i potrzebę, by korzystać z niej wielokrotnie i rozpowszechniać ją różnymi kanałami. Jeszcze lepsze rezultaty można osiągnąć, jeśli równocześnie z uruchomieniem aplikacji będą prowadzone także inne działania marketingowe w Facebooku, na przykład na dedykowanym fan page’u. Przede wszystkim aplikacja powinna być spójna z całością działań komunikacyjnych prowadzonych przez firmę czy markę – zarówno pod względem tematycznym, jak i w aspekcie kreacji i poziomu realizacji.

Sprawdź to sam

Podobnie jak w przypadku standardowych aplikacji internetowych realizację aplikacji na Facebooka warto poprzedzić wykonaniem makiety, która pozwoli wstępnie zweryfikować trafność poczynionych założeń. Jeśli aplikacja ma mieć rozbudowane funkcjonalności, dobrym pomysłem jest też przygotowanie jej specyfikacji technicznej. Specyfikacja taka stanowić będzie wytyczne dla programistów, a jednocześnie dzięki niej klient będzie w stanie zweryfikować wykonanie zleconych agencji działań.
Przetestować warto także gotową już aplikację. Facebook przewiduje dla deweloperów tzw. tryb testowy, dzięki któremu mogą oni sprawdzić funkcjonalność aplikacji przed oddaniem jej w ręce użytkowników. Najlepiej, by aplikację testowało jednocześnie kilka osób – mogą to być dowolnie wyznaczone przez dewelopera osoby, które mają konto w Facebooku. Większa liczba osób testujących aplikację przed jej wdrożeniem to szansa na dokładniejsze jej sprawdzenie i wychwycenie ewentualnych błędów.

Flash kontra HTML

Facebook umożliwia tworzenie aplikacji zarówno w HTML, jak i we Flashu, wspierając się dowolną technologią serwerową (PHP, C#, Java itp.). Aplikacje flashowe są zazwyczaj bardziej dynamiczne, a ponadto nie trzeba ich dostosowywać do wymagań różnych przeglądarek, co jest niezbędne w przypadku aplikacji HTML-owych. HTML sprawia, że wykonanie aplikacji jest bardziej czasochłonne.
Ze względu na zabezpieczenia ze strony Facebooka tworzenie przeznaczonych do tego serwisu aplikacji może być nieco bardziej wymagające czasowo niż wykonywanie aplikacji działających niezależnie. Z drugiej jednak strony Facebook udostępnia różnego rodzaju widżety, które tworzenie aplikacji ułatwiają (np. lista znajomych, mapa itp.). Jeśli aplikacja ma zbierać i przechowywać jakiekolwiek dane, warto zintegrować ją z systemem zarządzania treścią.

Szycie na miarę

Istotnym aspektem realizacji aplikacji w Facebooku jest hosting. Facebook nie udostępnia przestrzeni pod aplikacje, jedynie je wyświetla. Hosting powinien być dostosowany do rodzaju aplikacji, stopnia jej zaawansowania i przewidywanej liczby użytkowników aplikacji. W przypadku prostszych aplikacji wystarczy hosting współdzielony. Jeżeli z kolei aplikacja jest rozbudowana i prawdopodobnie będzie generowała większy ruch, należy pomyśleć o jej utrzymywaniu na szybkich i niezawodnych serwerach – w tym na serwerach wirtualnych czy dedykowanych wyłącznie danej aplikacji. Jedynie techniczne znaczenie ma natomiast adres, pod którym aplikacja będzie się znajdowała na serwerze. Będzie on potrzebny tylko przy instalacji aplikacji w Facebooku, dlatego nie są konieczne domeny o przyjaznych dla użytkownika nazwach. W procesie rejestracji aplikacji zostanie jej natomiast nadane ID, które posłuży do integracji z Facebookiem.
Każda aplikacja wymaga autoryzacji, czyli określenia, do jakich informacji o użytkowniku może mieć dostęp. Aplikacja nie może uzyskać dostępu do danych użytkownika i treści, które zamieszcza on w Facebooku, bez zgody danej osoby. Aby nie zrazić użytkownika do korzystania z aplikacji, powinna ona prosić o dostęp jedynie do tych danych, które są jej rzeczywiście niezbędne do poprawnego działania.
Aplikacje na Facebooka można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to aplikacje wyświetlane niezależnie, druga – podpinane pod fan pages jako zakładki. To drugie rozwiązanie zapewnia lepszą widoczność aplikacji i dzięki temu większą efektywność prowadzonych z wykorzystaniem aplikacji działań marketingowych czy komunikacyjnych.

Aplikacja kontrolowana

Aplikacja po wdrożeniu wymaga ciągłego monitorowania. Należy na bieżąco sprawdzać, czy wszystko działa bez zarzutu, zwłaszcza że zmiany w facebookowym API (czyli funkcjach odpowiedzialnych za integrację aplikacji z Facebookiem) są bardzo częste. Ułatwieniem będzie śledzenie bloga dla deweloperów Facebooka (https://developers.facebook.com/), na którym pojawiają się najbardziej aktualne informacje o wszelkich wprowadzanych modyfikacjach. Ponadto warto zadbać również o monitoring aplikacji pod kątem wydajności hostingu.

Więcej możliwości, lepsze efekty

Aplikacje w Facebooku są doskonałym przykładem wykorzystywania specyfiki i właściwości mediów społecznościowych do aktywizacji i angażowania szerokiego grona odbiorców w interakcje z marką, produktem czy firmą. Wraz z rozwojem funkcjonalności Facebooka zwiększają się także możliwości precyzyjnego dopasowywania tego typu narzędzi do konkretnych założeń marketingowych. Dzięki temu aplikacje – dostarczając coraz bardziej zróżnicowanych i atrakcyjnych treści – mogą zachęcić do śledzenia społecznościowych poczynań marki czy firmy w Facebooku i są coraz skuteczniejszym narzędziem promocji w internecie.

Autorami tekstu są pracownicy agencji interaktywnej Eura7 – Katarzyna Żydek, new business & PR manager, oraz Edward Skraba, IT director.