Kraj

Afera o reklamę Visaxinum

W Radzie Reklamy szykuje się bezprecedensowa sprawa. Chodzi o kontrowersyjną kampanię preparatu na pryszcze Visaxinum firmy farmaceutycznej Aflofarm Farmacja Polska.

Afera o reklamę Visaxinum
Zastrzeżenia do reklamy zgłosił rzecznik praw dziecka Marek Michalak po skardze złożonej do jego biura. Okazało się jednak, że Komisja Etyki Rady Reklamy nie może zająć się sprawą. Dlaczego? Bo Aflofarm wezwany do złożenia wyjaśnień wyparł się autorstwa jednego z dwóch spotów.

Przypomnijmy: reklama ma dwie wersje. Pierwsza, łagodniejsza, emitowana jest w telewizji. Druga, tzw. hardcorowa, jest dostępna w internecie. Gęsto padają w niej wulgaryzmy, są też krwawe sceny z użyciem piły łańcuchowej. Właśnie do autorstwa tej drugiej reklamy Aflofarm się nie przyznaje.

Natomiast jeśli chodzi o reklamę telewizyjną, Aflofarm sam zajmował się kreacją i produkcją.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, odpowiedź Aflofarmu wywołała w Radzie Reklamy konsternację. Dla członków rady jest jasne, że prawdopodobieństwo, aby reklama “hardcorowa” powstała bez wiedzy firmy, jest znikome. Zarówno plan filmowy, jak i głos aktora są identyczne w obu wersjach.

To pierwsza taka sprawa i prawdopodobnie konieczne będzie powołanie biegłego, który stwierdzi, czy Aflofarm jest, czy nie jest producentem reklamy i w związku z tym, czy będzie stroną postępowania.

O planach RR wiemy nieoficjalnie, bowiem oficjalnie Konrad Drozdowski, rzecznik RR, nie chce się wypowiadać. Czemu? Bo – jak wyjaśnia – ani on, ani członkowie Rady nie mogą się wypowiadać na tematy związane z prowadzonym postępowaniem.

Milczy także Aflofarm, który w tym tygodniu nie odpowiedział na zadane pytania. Jacek Furman, dyrektor marketingu i członek zarządu spółki, w ostatnich dniach był dla nas nieuchwytny.

Aflofarm znany jest z kontrowersyjnych reklam. Wcześniej Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał reklamę syropu dla dzieci Herbapect. Z kolei UOKiK nałożył karę za wprowadzającą w błąd reklamę preparatu NeoMag.