Kraj

BZ WBK wchłonie Kredyt Bank

Z połączenia piątego i ósmego banku na rynku powstanie trzeci pod względem wielkości gracz; po 22 latach marka Kredyt Banku zniknie z rynku.

Bank Zachodni WBK i Kredyt Bank zdecydowały wczoraj oficjalnie o połączeniu. BZ WBK wchłonie Kredyt Bank. To efekt porozumienia hiszpańskiego Banco Santander, większościowego akcjonariusza BZ WBK, z belgijskim KBC, dotychczasowym większościowym akcjonariuszem Kredyt Banku. Za 100 akcji Kredyt Banku dotychczasowi właściciele otrzymają 6,96 akcji BZ WBK. Marka Kredyt Banku po 22 latach zniknie z rynku.

Transakcja wymaga zgody Komisji Europejskiej i polskiej Komisji Nadzoru Finansowego. Licząc według danych na koniec ub.r., piąty na rynku bank wchłonie ósmego pod względem wielkości konkurenta (dane KNF uwzględniające kredyty brutto, depozyty i fundusze inwestycyjne), w wyniku czego powstanie trzecia na rynku, po PKO BP i Pekao SA, instytucja bankowa mająca udział w rynku bliski 10 proc. (szacunek na podstawie danych KNF). Obsługująca łącznie ok. 3,5 mln klientów poprzez sieć ok. 900 oddziałów (według wcześniejszych wypowiedzi w wyniku fuzji może zostać zamkniętych 40-50 placówek).  

Patrycja Klarecka, dyrektor marketingu BZ WBK, pytana o nakłady marketingowe i dalszą współpracę z agencjami reklamowymi, odpowiada, że jest jeszcze zbyt wcześnie na takie decyzje. Do czasu oficjalnego połączenia obydwa banki funkcjonują formalnie jako dwie niezależne i konkurujące instytucje. Dopiero po połączeniu będą mogły porównać warunki umów z partnerami handlowymi, także w zakresie obsługi marketingowej.
Jeśli chodzi o dom mediowy, to sprawa jest jasna – zarówno BZ WBK, jak i Kredyt Bank współpracują z domem mediowym Starcom. Obie firmy korzystają też z tej samej firmy merchandisingowej. Natomiast jeśli chodzi o agencje full service, to dla BZ WBK pracuje Mather Communications, reklamy Kredyt Banku przygotowywała zaś agencja Just. Dyrektor marketingu BZ WBK nie wykluczyła, że po połączeniu bank dokona przeglądu i zdecyduje o dalszej współpracy.

Jeśli chodzi o wielkość budżetu reklamowo-marketingowego nowej instytucji, to dyrektor marketingu BZ WBK także nie chciała niczego deklarować. Dopiero na przełomie sierpnia i września bank rozpoczyna procedury planowania budżetu na przyszły rok. Trudno się jednak spodziewać, by budżet nowo powstałego banku był pochodną 1:1 dotychczasowych budżetów obydwu banków. Wszak zarówno zarząd, jak i akcjonariusze banków liczą, że dzięki fuzji uzyskają wzrost przychodów wynikających z efektu większej skali, ale także określone oszczędności.

Szefowie Santandera zapowiadali, że w rezultacie połączenia BZ WBK i Kredyt Banku do 2015 r. spodziewają się 436 mln zł synergii brutto, w tym 322 mln zł oszczędności po stronie kosztów i 114 mln zł w synergiach przychodowych.