Kraj

Rynek reklamy spadł o ponad 2 proc. w I kwartale br.

Od kryzysowego 2009 roku nie mieliśmy tak słabego kwartału - wynika z raportu domu mediowego Starlink.

W I kwartale 2012 roku wartość netto rynku reklamy wyniosła 1,606 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2011 roku oznacza to spadek o 2,4 proc., wówczas rynek był wart 1,645 mld zł. Jest to pierwszy spadek w omawianym okresie od 2009 r. Stanowi on kontynuację negatywnego trendu, który mocno się uwidocznił w czwartym kwartale ub.r. i jest wynikiem znacznego spowolnienia, głównie w sektorze FMCG.
Według danych Starlinka dodatnią dynamikę przychodów odnotowały internet, radio i reklama kinowa. Największy, dwucyfrowy wzrost zanotowało kino (18,3 proc.). Wzrost przychodów w internecie wyniósł 7,7 proc., co było główną zasługą zwiększających się wydatków na reklamę w wyszukiwarkach (dynamika +10 proc.). Radio w tym czasie wzrosło o 1,9 proc.
Pierwszy kwartał 2012 r. przyniósł spadek budżetów w największym medium – telewizji (dynamika -1,9 proc.). Dotyczy to przede wszystkim dużych stacji ogólnopolskich, z wyjątkiem Polsatu, który lekki wzrost przychodów zawdzięcza wyższej oglądalności. Tymczasem udział stacji tematycznych zwiększył się z 18 proc. do 20 proc. Pojawiają się kolejne mocno sprofilowane kanały, maleje widownia stacji ogólnopolskich, rośnie dostęp do darmowej naziemnej telewizji cyfrowej – te czynniki wpływają na wzrost segmentu stacji tematycznych. Z kolei dzięki cyfryzacji powiększa się zasięg techniczny stacji ponadregionalnych (TV4, TV Puls) oraz TVN Siedem, co ma bezpośredni wpływ na wzrost ich oglądalności, a w konsekwencji przychodów. Po raz pierwszy dynamika oglądalności i wzrostu wydatków reklamowych w tych stacjach była większa niż w stacjach tematycznych.
Dalsze redukcje budżetów dotknęły w pierwszym kwartale także magazyny, dzienniki i reklamę zewnętrzną. W ocenie twórców raportu widać wyraźne przenoszenie budżetów z prasy do internetu oraz lekkie umocnienie radia i kina. Przychody z reklamy w magazynach zmalały o 15,4 proc., a najwięcej straciły dzienniki – aż 19,5 proc. (jest to największy spadek od lat).
Ujemna dynamika inwestycji reklamowych na rynku została spowodowana cięciami budżetów takich sektorów, jak: żywność, napoje i alkohole, higiena i pielęgnacja oraz motoryzacja. Dodatnią dynamiką mogą się z kolei poszczycić takie sektory, jak: handel, finanse, komputery i audio-wideo, odzież i dodatki. Jednak największy wzrost wydatków widoczny był w telekomunikacji. Można oczekiwać dalszych wzrostów wydatków tego sektora w związku z rebrandingiem TP SA na Orange, a także z zaostrzającą się konkurencją między dostawcami płatnej telewizji satelitarnej i kablowej.