Zagranica

Pernod Ricard inwestuje w technologię "social store"

Producent zapowiada maksymalne marketingowe wsparcie dla swoich marek i w tym celu szkoli swoich pracowników.

Firma szuka nowych odbiorców swoich brandów i chce potwierdzić przynależność do kategorii premium.

Thierry Billot, managing director of brands w Pernod Ricard, powiedział, że cyfryzacja mediów i rosnąca popularność urządzeń mobilnych to wielka szansa dla marek. Billot podkreśla, że firma patrzy na półki w sklepie jak na medium i stara się jak najlepiej zagospodarować tę przestrzeń, bo według nich to przestrzeń przed oczami konsumenta jest kluczem do sprzedażowego sukcesu. Jego zdaniem szczególnie media społecznościowe powinny wykorzystywać ten potencjał – internet daje bowiem możliwość obcowania z klientem non stop. 

Firma w ostatnim czasie mocno zainwestowała w szkolenie i zatrzymanie przy sobie najlepszych pracowników. Uruchomiła wewnętrzny uniwersytet, którego zadaniem jest szkolenie pracowników, żeby projektowali i realizowali jeszcze skuteczniejsze innowacyjne projekty marketingowe dla marek. Firma ma się wyróżniać pod względem jakości przygotowywanych kampanii. Jeden z planów, który ujawniła firma, to przygotowanie kompleksowych kursów przywódczych rozumianych zarówno jako program szkoleniowy dla menedżerów, jak i plan zdobycia pozycji lidera w prowadzeniu skutecznych i oryginalnych kampanii marketingowych.

Firma cały czas realizuje swoją strategię premiumizacji, mimo spadku sprzedaży na rynku w Wielkiej Brytanii o 4 proc. Billiot podkreśla, że wytyczne dotyczące cen i pozycjonowania na całym świecie będą rygorystycznie egzekwowane. Jak twierdzi, pozycja marki i jej tradycja są w okresie recesji dla konsumentów gwarancją najwyższej jakości, która ma dowodzić, że firma nie poddaje się trendom dyskontyzacji. Billiot twierdzi, że to właśnie kategoria premium jest największym kapitałem firmy, a zmniejszenie ceny byłoby formą oddawania jakości brandów “pod zastaw” na czas kryzysu.  

(Brand Republic)