Michael O’Leary pełniący jednocześnie funkcję prezesa i dyrektora marketingu w sieci tanich linii lotniczych Ryanair stwierdził, że przetargi, agencje i strategie reklamowe są bezużyteczne, a negatywna reklama przynosi najwięcej sprzedanych biletów, bez wydawania 50 czy 100 mln dolarów na promocję.
W wywiadzie dla “Marketing Magazine” szef Ryanaira odpowiadał na pytania o sposób na reklamę oraz negatywne publikacje na temat firmy. Michael O’Leary stwierdził, że agencje są drogie i bezużyteczne, oferują tę samą tandetę każdej firmie, a na określenie wszystkich firm zajmujących się marketingiem użył słowa “rubbish”.
CEO Ryanaira dodał, że linie nie posiadają żadnej strategii marketingowej, wszystkie negatywne publikacje na ich temat są darmową reklamą o szerokim zasięgu, a dzięki negatywnemu rozgłosowi sprzedaje się więcej miejsc niż dzięki pozytywnemu. Jak prorokuje O’Leary, ten sam efekt przyniesie wprowadzenie kolejnej opłaty, tym razem za skorzystanie z toalety w samolocie, o której wiadomość okaże się hitem w mediach.
(Marketing Magazine)