Kraj

Sąd: reklama darmowego konta nie musi uwzględniać opłat za kartę

Tym razem w starciu sądowym UOKiK i ING Banku remis.

W grudniu 2012 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) nałożył na ING Bank Śląski (ING Bank) 1,29 mln zł kary za reklamy kont Direct. Konkretnie chodziło o to, że bank reklamował swoje konta jako bezpłatne, nie wspominając o niektórych opłatach np. za kartę płatniczą do konta i za przelewy walutowe (patrz news w MMP24.pl z 18.02.2013 r.). Urząd uznał, że było to wprowadzanie konsumentów w błąd i za to nałożył na bank karę, od której ten się odwołał.
Sąd pierwszej instancji (Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – SOKiK) przyznał rację urzędowi, jednak prawnicy firmy wnieśli kolejną apelację.
Niedawno Sąd Apelacyjny wydał wyrok w tej sprawie. Uznał, że faktycznie winą banku był brak informacji o opłatach za przelewy. Natomiast bank nie musiał, zdaniem sądu, informować w reklamach o opłatach dodatkowych za kartę. Sąd stwierdził w ustnym uzasadnieniu, że karty płatnicze są na tyle powszechne i popularne, że przeciętni konsumenci zdają sobie sprawę, że są to produkty odrębne od konta. Dlatego obniżył finansowy wymiar kary z 1,3 mln zł do niespełna 650 tys. zł.
Co więcej, sąd w uzasadnieniu wskazał, że konsumenci są świadomi, że reklama w internecie ma skłonić do zapoznania się z ofertą i dlatego też wskazane są w niej tylko korzyści oferowanego produktu.