Kraj

Właściciel UPC wstrzyma inwestycje w Polsce ze względu na niepewność polityczną?

Amerykanie wolą inwestować tam, gdzie otoczenie rynkowe jest przewidywalne.

Właściciel UPC wstrzyma inwestycje w Polsce ze względu na niepewność polityczną?
Według słów Patrycji Gołos, dyrektor ds. polityki publicznej i spraw korporacyjnych w UPC Polska, operatora największej w kraju sieci kablowej, która wypowiadała się na wczorajszym spotkaniu w Polsko-Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej z okazji prezentacji wyników corocznego badania atrakcyjności inwestycyjnej naszego kraju w oczach zagranicznych inwestorów, Liberty Global, amerykański właściciel UPC Polska, rozważa, czy nie wstrzymać się z dalszymi inwestycjami w naszym kraju, nie przyjąć strategii “poczekamy i zobaczymy, co się wydarzy”, a środków na inwestycje nie skierować na rynki w Czechach, na Słowacji lub w Rumunii, gdzie UPC także operuje.

Według Gołos praworządność, przewidywalność regulacyjna i polityczna to podstawowe rzeczy, na które amerykańscy inwestorzy zwracają szczególną uwagę.

Decyzja UPC byłaby o tyle znamienna, że w ub.r. UPC zainwestowało w rozbudowę swojej sieci najwięcej od kilku lat. W rezultacie operator powiększył o 187 tys. liczbę gospodarstw domowych, do których dociera jego sieć kablowa (do 2,97 mln gospodarstw na koniec ub.r.). W poprzednich latach powiększał sieć mniej więcej o 50-60 tys. gospodarstw rocznie.

Przypomnijmy (patrz news w MMP24.pl z 17 lutego br.), że Orange Polska, najpoważniejszy kablowy konkurent UPC, w ub.r. zapoczątkował największy od wielu lat program inwestycyjny w rozbudowę swojej sieci światłowodowej wprost do mieszkań abonentów (technologia FTTH), dzięki któremu zamierza zwiększyć liczbę gospodarstw z dostępem do takiej sieci z ok. 720 tys. (na koniec ub.r.) do 3,5 mln w 2018 r. W ciągu najbliższych trzech lat zamierza na to wydać 2,1 mld zł.