Kraj

Deutsche Telekom i Elektrim zmieniły zarząd PTC, dyrektor marketingu zachował stanowisko

Nasila się konflikt między udziałowcami Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), operatora największej sieci komórkowej (Era i Heyah). Vivendi oskarża Elektrim i...

Nasila się konflikt między udziałowcami Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), operatora największej sieci komórkowej (Era i Heyah). Vivendi oskarża Elektrim i Deutsche Telekom (DT) o bezprawną zmianę zarządu PTC i nielegalne przejęcie firmy. Swoje stanowisko zachował Martin Schneider odpowiadający za strategię, marketing i sprzedaż w PTC. Czy te roszady przybliżą przejęcie Ery przez DT, a w konsekwencji rebranding?

Francuski koncern Vivendi Universal oskarżył Elektrim SA i niemiecki Deutsche Telekom, że bezprawnie powołały nową radę nadzorczą PTC, a ta z kolei odwołała trzech członków zarządu: prezesa Bogusława Kołakowskiego, Jonathana Easticka, dyrektora ds. finansowych, oraz Ryszarda Pospieszyńskiego, dyrektora ds. administracyjnych. Na ich miejsce powołała: Tadeusza Kubiaka, Tomasza Holca i Andrzeja Sykulskiego. Swoje stanowisko w zarządzie PTC zachował dotychczasowy dyrektor ds. strategii, marketingu i sprzedaży Martin Schneider oraz piąty z członków zarządu – Wilhelm Stückemann, dyrektor ds. eksploatacji sieci. W piątek stary zarząd oświadczył, że nie uznaje tych zmian i nie pozwolił członkom nowego zarządu na wejście do siedziby PTC. Do tej pory 49 proc. udziałów Polskiej Telefonii Cyfrowej należało do Deutsche Telekom, zaś 51 proc. – do spółki Elektrim Telekomunikacja (ET). W ET pakiet kontrolny 51 proc. udziałów ma Vivendi, a 49 proc. należy do Elektrimu SA. W piątek kontrolowany przez Vivendi Elektrim Telekomunikacja wydał komunikat, w którym oświadczył, że DT i Elektrim “zwołały nową domniemaną Radę Nadzorczą i (…) powołały nowy, de facto nieistniejący Zarząd w celu nielegalnego przejęcia firmy”. Elektrim SA zareagował oświadczeniem, że zmiany dokonane w rejestrze sądowym PTC (Elektrim wpisał siebie zamiast Elektrimu Telekomunikacji jako udziałowca PTC) są rezultatem wyroku Trybunału Arbitrażowego w Wiedniu. Przypomnijmy, że to właśnie Deutsche Telekom 5 lat temu pozwał przed sąd arbitrażowy Elektrim SA, twierdząc, że polska spółka nie miała prawa przekazać aportem udziałów PTC do Elektrimu Telekomunikacji. Jeżeli sąd potwierdzi zmiany w rejestrze, będzie to oznaczało, że Vivendi Universal de facto traci kontrolę nad PTC, a to otworzy drogę do szybszych negocjacji między Elektrimem SA i Deutsche Telekom, który nie ukrywa, że chce przejąć kontrolę nad Erą (a jeśli tak się stanie, to bardziej niż prawdopodobny stanie się rebranding Ery na T-Mobile, bowiem DT tak przemianowuje swoje spółki komórkowe w Europie – tak stało się choćby w ub.r. na Węgrzech). (MB)