Zagranica

Zakupy na smartfonie tuż po świątecznym indyku

Zakupowe szaleństwo związane z Black Friday przeniosło się w dużej mierze online i rozpoczyna się poprzedniego dnia.

Lepsze mobilne strony e-commerce i wygodne opcje płatności jednym klikiem, jak również wcześniejsza dostępność specjalnych ofert na Czarny Piątek – to zdaniem ekspertów główne czynniki powodujące, że doba rozpoczynająca się w czwartkowy wieczór jest czasem najintensywniejszych zakupów w internecie. Eksperci uważają, że przyćmi ona Cyber Monday (poniedziałek po Święcie Dziękczynienia), a sklepy tradycyjne rozpoczynające sprzedaż w piątek mają coraz silniejszą konkurencję w e-handlu. Odpowiadając na ten trend, sieci sklepów Wal-Mart i Target rozbudowują swoje własne strony e-commerce.

Amazon jest zdecydowanie największym beneficjentem boomu na mobilne zakupy. Potentat e-commerce zbierał 42 centy z każdego dolara wydawanego w br. przez amerykańskich konsumentów w internecie, podaje firma Slice Intelligence, która obejmuje badaniami ponad 5 mln osób. W 2016 r. ponad połowa klientów Amazona posłużyła się telefonem komórkowym podczas dokonywania zakupów w Black Friday i następujący po nim weekend. 

W skali globalnej w ub.r. konsumenci wydali 19 proc. więcej w Black Friday niż w Cyber Monday, wynika z analizy Salesforce Commerce Cloud, która objęła 500 mln internautów kupujących w 2750 e-sklepach. Salesforce przewiduje, że podobny wynik powtórzy się w br. Z badania National Retail Federation wynika z kolei, że w ub.r. podczas weekendu po Dniu Dziękczynienia zakupów online dokonało 109 mln Amerykanów, zaś 99 mln udało się do tradycyjnych sklepów.

(WSJ)