Zagranica

TBWA London i problem plastiku w morzach

Agencja wpadła na pomysł, jak szokującymi działaniami w restauracjach uświadomić konsumentom zagrożenie płynące z zanieczyszczenia wód plastikiem.

%7B%22width%22%3A418%2C%20%22height%22%3A250%2C%20%22allowfullscreen%22%3A%22true%22%2C%20%22allowscriptaccess%22%3A%22always%22%2C%20%22wmode%22%3A%22transparent%22%2C%20%22type%22%3A%22application%2Fx-shockwave-flash%22%2C%20%22src%22%3A%22http%3A%2F%2Fvimeo.com%2Fmoogaloop.swf%3Fserver%3Dvimeo.com%26amp%3Bshow_title%3D1%26amp%3Bshow_byline%3D1%26amp%3Bshow_portrait%3D0%26amp%3Bcolor%3D%26amp%3Bfullscreen%3D1%26amp%3Bclip_id%3D300261023%22%7D
Agencja TBWA London na zlecenie Plastic Oceans UK zorganizowała w Wielkiej Brytanii cykl szokujących działań informacyjno-edukacyjnych. Celem akcji jest uświadomienie konsumentom, do czego może doprowadzić skażenie wód i oceanów nadmiarem plastiku.
Kampania #FutureFishandhips ma na celu zmianę podejścia konsumentów do używania plastiku i zaoferowanie Brytyjczykom łatwych sposobów na zmniejszenie jego zużycia. Za pomysł akcji w restauracjach odpowiada Aaaron Dunleavy z Hoi Polloi, nad projektem pracowali też Ben Brazier, Johnny Ruthven, Maria Kanstad i Elise Jansen. Koncept opiera się na szoku wywołanym serwisem w restauracji: zamiast zamawianego dania w postaci fish and chips goście otrzymują kawałek smażonego plastiku w panierce.

(Campaign)