Według nieoficjalnych informacji Departament Sprawiedliwości miał uzgodnić z Federalną Komisją Handlu (FTC), że przejmuje nadzór nad działalnością Google w obszarze ochrony konkurencji. FTC prowadziła śledztwo w sprawie Google, ale zamknęła je w 2013 r. bez podejmowania żadnych działań. Niemniej spółka wprowadziła dobrowolne zmiany w niektórych ze swych praktyk biznesowych.
Nie udało się na razie ustalić, czy Departament Sprawiedliwości kontaktował się już z Google. Nieoficjalnie wiadomo natomiast, że prowadził rozmowy ze stronami trzecimi, krytycznymi wobec praktyk technologicznego giganta.
Śledztwo może okazać się trudne, gdyż pomimo rosnących obaw społeczeństwa amerykańskiego związanych z rynkową dominacją kilku potentatów z Doliny Krzemowej produkty Google cieszą się dużą popularnością wśród konsumentów, a firma od kilku lat buduje sieć wsparcia w Waszyngtonie i w całym kraju. Przekazuje środki finansowe dla szeregu organizacji non-profit o różnych politycznych afiliacjach zajmujących się ochroną konkurencji, takich jak np. American Antitrust Institute, jak również konserwatywnych think tanków.
(WSJ)