Zagranica

Brytyjski Accurist wypuścił kolejną kontrowersyjną reklamę

Rozstrzygnął się kolejny zatarg znanego ze skandalizujących kampanii reklamowych producenta zegarków Accurist z brytyjskim Advertising Standards Authority (Urząd ds. Przestrzegania...

Rozstrzygnął się kolejny zatarg znanego ze skandalizujących kampanii reklamowych producenta zegarków Accurist z brytyjskim Advertising Standards Authority (Urząd ds. Przestrzegania Standardów w Reklamie). Tym razem sprawa dotyczyła protestów, iż najnowsza reklama prasowa Accurist kojarzy się z seksualną przemocą wobec kobiety. Kreacja przedstawia bowiem leżącą nago modelkę z rękami związanymi za pomocą pasków od zegarka. Paski oplatają także jej piersi i usta, zaś reklamę wieńczy hasło “me time”. Zdaniem producenta zarzuty nie są słuszne, gdyż pozycja kobiety sugeruje relaks, a nie uległość. Poza tym modelka na zdjęciu nie jest naga, zaś paski na ciele symbolizują giętkość i elastyczność ich materiału. Ostatecznie ASA zezwoliło na publikację reklam, gdyż zgodnie z orzeczeniem leżąca modelka mimo specyficznej pozy i garderoby nie wygląda na zastraszoną. Nie był to pierwszy spór na linii Accurist – ASA. Poprzednia kreacja “me time” została wycofana z obiegu, gdyż przedstawiała kobietę trzymającą dłonie między nogami, co jednoznacznie kojarzyło się odbiorcom z masturbacją. Z kolei reklamy z 2001 r. ściągnęły na producenta oskarżenia o prezentowanie dziecka w sugestywny erotycznie sposób. Inna kampania Accurista, o haśle promocyjnym “put some weight on”, określana była jako nieodpowiedzialna – kreacja ukazywała bardzo szczupłą kobietę noszącą zegarek u góry ramienia zamiast na przegubie dłoni, budząc skojarzenia z anoreksją. (“BrandRepublic”)