Verizon wyemituje cztery spoty – dwa 45-sekundowe i dwa 30-sekundowe – podczas transmisji tegorocznej gali rozdania Oscarów w telewizji ABC (uroczystość rozpoczęła się dziś o drugiej w nocy czasu warszawskiego). Bohaterami reklam są rzeczywiste postaci – użytkownicy Verizona: kobieta, u której zdiagnozowano raka, gej szukający lepszego życia po przeprowadzce do Nowego Jorku, imigrant z Angoli mający bliskich w całych Stanach Zjednoczonych i ojciec porozumiewający się z żoną za pomocą wideoczatu podczas choroby syna. We wszystkich opowiadanych przez nich historiach obecny jest operator komórkowy pomagający ludziom zmagać się z problemami i utrzymać łączność z bliskimi. W spotach promowany jest też bezpłatny dostęp dla abonentów do serwisu Disney+. Za kreację reklam odpowiada agencja McCann New York. Jako sponsor gali oscarowej Verizon ma wyłączność w kategorii telekomunikacyjnej.
Strategia wykorzystywania w spotach rzeczywistych użytkowników sieci komórkowej została zapoczątkowana podczas ubiegłorocznej gali oscarowej. Wtedy Verizon pokazał sześć spotów, w tym dwa po hiszpańsku (po raz pierwszy w historii reklam oscarowych bez angielskich napisów).
W tym roku Verizon przygotował też specjalną atrakcję dla nowojorczyków: dzięki przekazowi na żywo poprzez kamerę 4K 360 stopni będą mogli przenieść się z Times Square wprost na oscarowy “czerwony dywan” w Los Angeles. Użytkownicy telefonów wyposażonych w technologię 5G uzyskają dostęp do wirtualnego portalu, który pozwoli im wybierać, jakie ujęcia z wydarzenia chcą oglądać. Zalety 5G Verizon promował niedawno w spocie emitowanym na Super Bowl, do którego głosu użyczył Harrison Ford. W tej reklamie wykorzystano dokumentalne ujęcia z wypadków i katastrof żywiołowych, by oddać hołd osobom udzielającym pierwszej pomocy.
Mając 118,7 mln abonentów, Verizon jest drugim co do wielkości operatorem telekomunikacyjnym w Stanach Zjednoczonych po AT&T (165,9 mln).