Kraj

UOKiK podejrzewa Polifarb o naruszenie prawa antymonopolowego

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie antymonopolowe, które wyjaśni, czy Polifarb Cieszyn-Wrocław naruszył prawo, ustalając ceny minimalne na...

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie antymonopolowe, które wyjaśni, czy Polifarb Cieszyn-Wrocław naruszył prawo, ustalając ceny minimalne na swoje produkty. O zawarcie niezgodnego z prawem porozumienia podejrzewa marketera oraz właścicieli siedmiu sklepów wielkopowierzchniowych oferujących produkty budowlane: Praktiker, Obi, Castorama, Leroy Merlin, Nomi, Platforma i Bricomarche. – Podejrzewamy zawarcie niezgodnego z prawem antymonopolowym porozumienia, dlatego wszczęliśmy postępowanie. Ustalanie jednakowych cen na oferowane produkty zawsze odbywa się ze szkodą dla konsumentów – twierdzi Cezary Banasiński, prezes urzędu. Jak ustalił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, inicjatorem porozumienia był najprawdopodobniej Polifarb. W zamian za utrzymywanie cen farb i lakierów na ustalonym przez niego poziomie sklepy otrzymywały specjalny rabat. W liście skierowanym do wymienionych przedsiębiorców dostawca zapewnił, że wprowadzone rozwiązanie będzie korzystne dla obu stron. Jeżeli zarzuty wobec przedsiębiorców potwierdzą się, prezes UOKiK może w decyzji nakazać zaniechania kwestionowanej praktyki i nałożyć na każdego z uczestników porozumienia karę finansową w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu. (JP)