Santander Bank Polska, trzeci po PKO BP i Pekao SA pod względem wielkości aktywów bank w kraju, zatrudnił do reklam znanego aktora Marcina Dorocińskiego. W pierwszym filmie, nagranym przez niego w domu, aktor zachęca do udziału w zbiórce charytatywnej rozpoczętej przez bank i Fundację Santander. Bank obiecuje, że oprócz 2-milionowej darowizny dla polskich szpitali podwoi też kwoty wpłacane przez darczyńców i przekaże je na zakup niezbędnego służbom medycznym sprzętu i wyposażenia potrzebnego do walki z koronawirusem.
– Decyzję o współpracy z Marcinem podjęliśmy pod koniec ubiegłego roku. Zarówno nam, jak i Marcinowi bardzo zależało, żeby naszą współpracę opierać na wartościach i ideach, które dla banku i dla Marcina są niezwykle ważne, w tym między innymi na działaniu na rzecz środowiska i szeroko rozumianym zaangażowaniu społecznym. Dlatego gdy cały świat tak niespodziewanie znalazł się w nadzwyczajnie trudnej sytuacji, wiedzieliśmy, że musimy działać tu i teraz. Wspólnie zachęcamy dziś do wsparcia akcji na rzecz szpitali, bo – jak mówimy w kampanii – chcemy jak najszybciej wrócić do świata, który kochamy – komentuje Artur Sikora, dyrektor obszaru komunikacji korporacyjnej i marketingu w Santander Bank Polska.
Reklamy dla Santander Banku przygotowuje agencja Red8 Advertising, a planowaniem i zakupem mediów zajmuje się dom mediowy Starcom.
Marcin Dorociński reklamował wcześniej m.in.: PZU, Opla, piwo Żywiec oraz wódkę Ostoya.
Santander Bank Polska, jeszcze jako Bank Zachodni WBK (BZ WBK; nazwę zmienił w 2018 r.), chętnie korzystał ze znanych osób w reklamach – reklamowali go np.: John Cleese, Danny De Vito, Gerard Depardieu, Antonio Banderas, Chuck Norris oraz Kevin Spacey, a z polskich aktorów: Izabela Kuna, Piotr Cyrwus, Anna Dereszowska, Arkadiusz Jakubik i Aleksandra Kisio. Od 2017 r. bank nie wykorzystywał tzw. celebrytów w reklamach.