Kraj

MediaCom: Robert Lewandowski poprawił wynik Influence Power Index podczas epidemii

Na przeciwległym biegunie w stosunku do Roberta Lewandowskiego znaleźli się m.in. Maffashion i Patryk Vega.

MediaCom Warszawa zrealizował w czasie pandemii najnowszą falę badania Influence Power Index (IPI). Czy i jak zmienił się wizerunek influencerów podczas epidemii koronawirusa? Szukając odpowiedzi na to pytanie, twórcy
wyodrębnili dodatkowy wskaźnik – COVID Index. Badanie Influence Power Index bazuje na trzech podstawowych obszarach, jakie należy rozważyć przed podjęciem decyzji o włączeniu celebryty w swoje działania komunikacyjne. Są to: celebrity score (siła gwiazdy), influence funnel (poziom autorytetu) i brand link (spójność z marką).

Jednym z “wygranych” obecnej sytuacji związanej z pandemią okazał się Robert Lewandowski, który odnotował wzrosty na praktycznie wszystkich badanych wymiarach. – Robert Lewandowski już w marcu zachęcał do pozostania w domu, razem z żoną ogłosił przekazanie 1 miliona euro na walkę z wirusem. Później był regularnie
obecny w mediach, przypominając o sposobach bezpiecznego zachowania się, obniżył sobie pensję, brał udział w akcjach charytatywnych, w maju poinformował o narodzinach córki. Wszystko to sprawiło, że osiągnął COVID Index oraz sumaryczny wynik na poziomie zbliżonym do maksimum – wyjaśnia Tomasz Romaniuk, head of consumer research. 

– Ciekawe obserwacje niesie ze sobą zestawienie Lewandowskiego i Roberta Kubicy, któremu w ubiegłym roku, po powrocie do F1, wskaźniki w IPI mocno rosły. Po początkowej euforii przyszły jednak słabe wyniki w wyścigach, a następnie pandemia, która spowodowała przerwanie startów. Robert Kubica, w porównaniu z Robertem Lewandowskim, jest wyraźnie mniej obecny w sferze publicznej, w dużym stopniu ograniczając się do branżowych komunikatów, co znajduje przełożenie w jego wynikach w Influence Power Index – mimo że nadal są dość dobre, to jednak spadły do poziomu sprzed powrotu do F1 – tłumaczy Romaniuk.

Na przeciwległym biegunie w stosunku do Roberta Lewandowskiego znaleźli się m.in. Maffashion (IPI w czasie COVID 88 vs. 101 w poprzedniej fali badania) i Patryk Vega. Szczególnie ten ostatni mógł narazić się konsumentom swoimi wypowiedziami i aktywnościami w tym wrażliwym momencie, odnotowując bardzo duże spadki na wielu wymiarach (IPI w czasie COVID 86 vs. 98 w poprzedniej fali badania). – Konsumenci nie oczekują od influencerów i od marek wycofania się. Chcą, by influencerzy i marki byli aktywni, ale mają w tej kwestii dość konkretne oczekiwania. Te oczekiwania należy znać i stosować jako kryteria np. w doborze tematyki komunikacji reklamowej czy doborze konkretnego influencera do współpracy. Pamiętając przy tym, że influencer to jednak nie tylko medium, ale także partnerska marka, która dokonuje transferu wizerunku na naszą markę. Dlatego ważna jest nie
tylko świadomość danego twórcy, w rozumieniu zasięgów jego kanałów, ale też, a nawet przede wszystkim – jego wizerunek i potencjalna siła wpływu. Szczególnie w obecnej sytuacji – podsumowuje Stanisław Grabowski, head of strategy MediaCom Warszawa.