Kraj

Telekomunikacja i VoD bilansują straty reklamowe Grupy Polsat

COVID-19 pokazuje, jak ważna jest dywersyfikacja źródeł dochodu.

Grupa telekomunikacyjno-mediowa Cyfrowy Polsat (CP), w skład której wchodzą: Polkomtel, operator sieci komórkowej Plus, operator stacjonarny Netia, największa platforma telewizji satelitarnej w kraju, Telewizja Polsat – największy krajowy nadawca telewizyjny (37 kanałów), a od niedawna także trzeci największy w kraju portal internetowy – Interia.pl, w drugim kwartale bieżącego roku, na który przypadał szczyt tzw. zamrożenia gospodarki z powodu epidemii koronawirusa (COVID-19), uzyskała 2,863 mld zł przychodów, o 2,1% mniej niż przed rokiem. To tylko o 60 mln zł mniej. “Tylko”, bo sama Telewizja Polsat na epidemii straciła ponad 100 mln zł wpływów reklamowych. To pokazuje, jak ważna jest dywersyfikacja (zróżnicowanie) źródeł przychodów. Nie tylko w przypadku takiego giganta jak CP. Epidemia drastycznie bowiem wpłynęła na rynek reklamowy (-35% w ciągu kwartału), ale jednocześnie zwiększyła zapotrzebowanie na usługi łączności (na czym skorzystały Plus i Netia), a także na rozrywkę telewizyjną i VoD w domach (na czym korzystała np. Ipla – serwis VoD CP).

I tak CP odnotował zwiększony ruch głosowy (więcej połączeń telefonicznych), popyt na większe pakiety danych spowodowany wyższym zużyciem GB z powodu pracy zdalnej i edukacji domowej oraz zwiększony popyt na treści premium (płatna telewizja/VoD) w wyniku akcji #zostańwdomu, co przełożyło się na przechodzenie sporej grupy klientów na wyższe pakiety.

W rezultacie, pomimo że biznes telewizyjny grupy (nadawanie i produkcja) stracił 100 mln zł, to biznes telekomunikacyjny (oraz VoD i płatnej TV) wzrósł w tym samym czasie o 50 mln zł.