Kraj

LOT chce 4,5 mld zł pomocy od państwa

Choć ub.r. spółka zakończyła zyskiem, to z powodu koronawirusa w tym roku w kasie zabraknie jej ćwierć miliarda złotych.

LOT chce 4,5 mld zł pomocy od państwa
Polskie Linie Lotnicze LOT opublikowały sprawozdanie za 2019 r. LOT osiągnął w ub.r. przychód ze sprzedaży w wysokości 7,4 mld zł, czyli o ponad miliard zł więcej niż w 2018 r. (6,2 mld zł). Przewiózł rekordową liczbę 9,97 mln mln pasażerów, o 15% więcej niż w 2018 r., i uruchomił 15 nowych połączeń. Był to kolejny rok, w którym spółka utrzymała rentowność mimo problemów z globalnym uziemieniem floty Boeingów 737MAX i silnikami Rolls Royce w Boeingach 787. Zysk na działalności podstawowej wyniósł 114 mln zł (w 2018 r. było to 209 mln zł), a zysk netto wyniósł w ub.r. 69 mln zł, wobec 45 mln zł w 2018 r.

Pandemia koronawirusa (COVID-19), która spowodowała zamknięcie granic i wstrzymanie ruchu lotniczego od 12 marca do początku lipca br. (ale i tak loty nie wróciły jeszcze we wszystkich kierunkach), sprawiła, że przewoźnicy lotniczy na całym świecie popadli w tarapaty. LOT przewiduje, że na koniec tego roku w kasie zabraknie mu 250 mln zł i dlatego zarząd wystąpił do polskiego rządu (LOT jest spółką Skarbu Państwa) o pomoc w wysokości 1 mld euro (ok. 4,5 mld zł). Taką pomoc będzie musiała zaakceptować Komisja Europejska. LOT powołuje się na przykłady: niemieckiej Lufthansy, którą państwo dokapitalizowało kwotą 6 mld euro i holenderskiego KLM, któremu tamtejszy rząd dorzucił 3,4 mld euro (w tych, a także kilku innych przypadkach, KE zaakceptowała taką pomoc publiczną).