Kraj

LOT domaga się sądowego zakazu publikowania obraźliwych reklam Ryanair

Polskie Linie Lotnicze LOT złożyły do sądu pozew przeciwko irlandzkim liniom lotniczym Ryanair. Kancelaria prawna Traple Konarski Podrecki, która w...

Polskie Linie Lotnicze LOT złożyły do sądu pozew przeciwko irlandzkim liniom lotniczym Ryanair. Kancelaria prawna Traple Konarski Podrecki, która w imieniu LOT-u prowadzi tę sprawę, informuje, iż polski przewoźnik domaga się, aby sąd zakazał Ryanair publikowania obraźliwych w stosunku do LOT-u reklam. W pozwie nie ma mowy o zadośćuczynieniu finansowym, LOT domaga się natomiast od Ryanair opublikowania przeprosin w prasie. – Pozew dotyczy tzw. reklamy deprecjonującej ze strony Ryanair, tzn. reklam, w których Ryanair określa PLL LOT mianem rabusia, złodzieja, określa ofertę handlową LOT-u jako “rozbój w biały dzień” – twierdzi mecenas Tomasz Targosz z kancelarii Traple Konarski Podrecki i wyjaśnia, iż zgodnie z art. 16 ust. 3 pkt 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji reklama porównawcza, a taką zdaniem prawników LOT-u prowadzi Ryanair, jest dozwolona tylko pod warunkiem, że nie dyskredytuje ona towarów, usług, działalności, znaków towarowych, oznaczeń przedsiębiorstwa lub innych oznaczeń odróżniających, a także okoliczności dotyczących konkurenta. W pozwie przeciwko Ryanair LOT nie odnosi się do samego faktu porównywania cen i warunków oferty, natomiast chce, by sąd zakazał Irlandczykom prowadzenia reklam, które jego zdaniem deprecjonują polską firmę. Tomasz Kułakowski, odpowiedzialny za sprzedaż i marketing Ryanair w regionie Europy Środkowej i Wschodniej, zapowiedział, że irlandzki przewoźnik nie będzie dążył do ugody, a wręcz przeciwnie, że będzie bronił swoich racji, dowodząc, że LOT jest drogim i niepunktualnym przewoźnikiem, że nie zależy mu na obniżaniu cen, a dodatkowo jako spółka państwowa czerpie korzyści z pomocy publicznej. W listopadzie 2001 r. Skarb Państwa dofinansował LOT akcjami banku Pekao SA wartymi 766 mln zł i akcjami France Telecom wartymi 12 mln zł (po sprzedaży TP SA). Jak informował niedawno “Puls Biznesu”, LOT ma niebawem zdecydować o sprzedaży tych akcji. – Za blisko 200 milionów euro, które LOT zarobi na sprzedaży tych akcji, można by w Polsce wybudować pięć porządnych lotnisk, w tym tak potrzebne drugie lotnisko dla Warszawy! Tymczasem polskie państwo sprezentowało LOT akcje, z których zysk ta linia po prostu zmarnuje! – twierdzi Kułakowski. (MB)