Kraj

Polskie Radio: prokuratura jedynie proszona o wyjaśnienie sprawy Czabańskiego

Tadeusz Fredro-Boniecki, rzecznik prasowy Polskiego Radia, w związku z publikacjami prasowymi wyjaśnił, że rada nadzorcza publicznej rozgłośni jedynie poprosiła prokuraturę...

Tadeusz Fredro-Boniecki, rzecznik prasowy Polskiego Radia, w związku z publikacjami prasowymi wyjaśnił, że rada nadzorcza publicznej rozgłośni jedynie poprosiła prokuraturę o wyjaśnienie sprawy dotyczącej rzekomego fałszerstwa, jakiego miał się dopuścić Krzysztof Czabański, prezes tej spółki. W piątkowej “Gazecie Wyborczej” ukazał się bowiem artykuł o tym, że “rada nadzorcza Polskiego Radia zawiadomiła prokuraturę o próbie sfałszowania protokołu z posiedzenia zarządu PR” i że “fałszerstwa miał się dopuścić prezes Krzysztof Czabański”.

Sprawa dotyczy niezgodności w pamięci trzech członków zarządu Polskiego Radia co do przebiegu posiedzenia 20 września 2007 r. Wątpliwość członków rekomendowanych przez Samoobronę (Robert Wijas) i LPR (Michał Dylewski) odnosiła się do tego, czy przewodniczący posiedzeniu Jerzy Targalski – pod nieobecność prezesa Czabańskiego – poinformował o zamiarze podpisania przez prezesa PR SA listu intencyjnego dotyczącego naziemnej platformy cyfrowej, czy nie poinformował.

“Wątpliwości co do zapisu w protokole rozwiązał prezes K. Czabański, wnosząc, by wobec stanowiska dwóch członków zarządu, którzy twierdzili, że o tym fakcie nie zostali powiadomieni, nie zamieszczać informacji o podpisaniu listu intencyjnego w protokole. Nie ma takiej konieczności, bowiem zgodnie ze statutem spółki prezes może list intencyjny podpisać bez wcześniejszych uzgodnień z członkami zarządu. Sprawa, wydawało się, została wyjaśniona i zamknięta, ale panowie R. Wijas i M. Dylewski uznali za właściwe wniesienie jej pod obrady rady nadzorczej. By sprawę definitywnie zamknąć, rada – nie mając kompetencji do rozstrzygania takich sporów – zwróciła się do Prokuratury Rejonowej o ich wyjaśnienie” – czytamy w oświadczeniu. (BG)