Kraj

Warszawa ignoruje branżę OOH: list otwarty IGRZ

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej pisze list otwarty do władz Warszawy, zaniepokojona przebiegiem konkursu na obsługę wiat.

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej zrzeszająca największe firmy z rynku outdoorowego wystosowuje list otwarty do władz samorządowych m.st. Warszawy. Oto jego treść:

“Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej oraz jej członkowie z zadowoleniem przyjęli fakt ogłoszenia przez Miasto Stołeczne Warszawę postępowania w sprawie udzielenia koncesji na budowę i utrzymanie wiat przystankowych na przystankach komunikacji miejskiej. Branża czekała na tę decyzję blisko dwanaście lat.

Z przykrością stwierdzamy, że Miasto Stołeczne Warszawa w opublikowanym opisie warunków udzielenia koncesji nie uwzględniło zasadniczych postulatów branży reklamy zewnętrznej, zgłoszonych w czasie wieloletnich przygotowań do zagospodarowania warszawskich przystanków. Nasze propozycje zostały przez władze samorządowe zignorowane, mimo że opierały się na doświadczeniach krajowych i międzynarodowych. Przyjęte założenia są też sprzeczne z duchem partnerstwa publiczno-prywatnego – wszystkie ryzyka i koszty zostały przez Miasto przerzucone na Koncesjonariusza. Znamy wiele międzynarodowych przypadków, w których już po zawarciu umowy następowała jej renegocjacja, ze stratą dla miasta. Chcemy takiej sytuacji uniknąć.

Przyjęte zasady postępowania koncesyjnego budzą niepokój z dwóch zasadniczych powodów. Po pierwsze, zarówno zakres zadań Koncesjonariusza, jak i ostateczne kryteria oceny ofert nie są sprecyzowane. Niejasne są też warunki udziału w postępowaniu koncesyjnym. Rodzi to ryzyko zaburzenia w pełni transparentnego wyboru. Po drugie, ogłoszone warunki realizacji koncesji mogą finalnie skutkować przyjęciem przez Miasto nieoptymalnej oferty.

Izba Gospodarcza Reklamy Zewnętrznej w poczuciu odpowiedzialności za proces, z takim trudem zainicjowany, nie chce jego przerwania. Jest jednak zdania, że przed złożeniem wniosków o zawarcie umowy koncesji należy wyjaśnić, doprecyzować lub zmodyfikować część założeń, nawet jeżeli będzie to wymagać dodatkowego czasu. Powinien on być wykorzystany na przeanalizowanie składanych przez zainteresowane podmioty uwag i zapytań oraz, w drodze odpowiedzi Koncesjodawcy, na skorygowanie nietrafionych rozwiązań. Jesteśmy przekonani, że przyczyni się to do istotnego poprawienia jakości procesu negocjacyjnego oraz zapewni Miastu i jego mieszkańcom wybór najkorzystniejszych rozwiązań.

Przyjęliśmy formę listu otwartego, ponieważ dotychczasowe próby bezpośredniego dialogu nie dały oczekiwanego rezultatu. Wierzymy, że poddanie sprawy pod osąd szerokiego kręgu opinii społecznej daje szansę na racjonalne i niebudzące niczyich zastrzeżeń przeprowadzenie postępowania koncesyjnego”.