Autorka programu podróżniczego “Na krańcu świata” emitowanego w TVN – Martyna Wojciechowska, została zatrzymana przez władze Birmy. Miała tam kręcić jeden z odcinków na potrzeby tej produkcji. Ekipie programu cofnięto pozwolenia na pobyt.
Oficjalnym powodem miała być zła pogoda. Wojciechowska ma jednak inną teorię, którą podzieliła się z TVN24. Otóż twierdzi, że miejsce, w którym mieli kręcić materiał, jest dotknięte katastrofą ekologiczną, a wojskowy rząd Birmy najprawdopodobniej nie chce tego ujawnić.
Dziennikarka obawia się zarekwirowania sprzętu, który miał być wykorzystany przy realizacji kolejnego odcinka serialu – tym razem w Japonii.
(źródło: www.tvn24.pl)