Kraj

Ubyło nośników outdoorowych

Według zestawienia IGRZ w I półroczu br. zmniejszyła się liczba większości formatów nośników reklamy zewnętrznej. Izba przewiduje zmierzch tradycyjnych billboardów i nie najlepsze perspektywy dla frontlightów 18 mkw. i citylightów.

Na koniec czerwca br. na polskim rynku było 93 990 nośników reklamy zewnętrznej – wynika z raportu ilościowego Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej. To o 1376 powierzchni ekspozycyjnych mniej niż pół roku wcześniej, w grudniu ub.r.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy ubyło m.in. standardowych nośników o powierzchni 12 mkw. (o 500 szt.), nośników małego formatu (o 783 szt.) oraz backlightów scroll o powierzchni 9 mkw. (o 165 szt.). Więcej jest tylko backlightów 8×4 – o 4 szt.

Zestawienie ilościowe IGRZ obejmuje nośniki wszystkich formatów – od standardowych, przez poszczególne formaty, po konstrukcje nietypowe. Liczba ta zawiera także wykorzystywane czasowo konstrukcje na ścianach budynków.

Jak informuje IGRZ, liczne ograniczenia administracyjne w największych miastach stwarzają kłopoty związane z planowaniem inwestycji w zakresie lokowania nowych nośników outdoorowych. Izba podjęła w ub.r. inicjatywę przygotowania dokumentu, w którym opisane byłyby warunki i zasady sytuowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej. Dokument pod nazwą “Zasady funkcjonowania nośników reklamy w przestrzeni publicznej” został przyjęty przez Izbę i będzie przekazywany wszystkim polskim samorządom jako wzorcowy dla planowania miejsca nośników reklamy w miastach i poza nimi.

Decydujący wpływ na obraz polskiego rynku out of home mają nośniki typu frontlight 18 mkw. i 12 mkw. oraz citylight. Generują one największe przychody branży. Dla standardowych billboardów typu frontlight 12 mkw. czas największego wykorzystania powoli się kończy. Według IGRZ nie oznacza to jednak, że w najbliższym czasie zostaną całkowicie zlikwidowane. Ich sieć zostanie zredukowana, pozostaną tylko najlepsze lokalizacje. Wzrost ilościowy nośników frontlight 18 mkw. może być problematyczny ze względu na obecne ograniczenia administracyjne, a nośniki typu citylight będą mogły się rozwijać jedynie przy innym podejściu samorządów do reklamy zewnętrznej w ogóle.

Stabilna sytuacja panuje w segmencie nośników typu frontlight 36 i 48 mkw. oraz backlight 18 i 32 mkw. Wykorzystanie ich powierzchni należy do największych na rynku. Inaczej wygląda sytuacja w wypadku nośników typu backlight scroll. Zdaniem Lecha Kaczonia, prezesa IGRZ, wydaje się, że inwestycja w ten typ nośnika nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Wiąże się to z niekorzystną sytuacją w zakresie sytuowania nośników w przestrzeni publicznej.

Biorąc pod uwagę sumę posiadanych nośników reklamy, największą ich liczbą dysponuje firma AMS SA (46 340, tj. 49 proc.). Dalej są: Ströer Out of Home Media (19 271 – 20,5 proc.) oraz Clear Channel Poland (7 958 – 8,5 proc.), Mini Media (7 848 – 8,3 proc.) i Cityboard Media (5 572 – 5,9 proc.). Dla takiej kolejności decydująca jest liczba nośników “małego formatu”.

Zestawienie ilościowe IGRZ obejmuje firmy (ze wszystkimi podmiotami z grupy): AMS SA, Cityboard Media, Clear Channel Poland, Ströer Out of Home Media. Raport zawiera także dane firm: EuroAWK, BP Media (wraz z podmiotami z grupy), Business Consulting, Defi, Gigaboard Polska, Globart, Headz Marketing Partner, JetLine, Koneser, Mini Media, Outdoor3Miasto, Ruch SA, Schulz Media, Supersigns i Warexpo.