Kraj

Informacyjne embargo holdingów reklamowych

Holdingi reklamowe podjęły decyzję o niepublikowaniu jakichkolwiek danych finansowych, co dotyczy także wszystkich spółek należących do tych holdingów w Polsce....

Holdingi reklamowe podjęły decyzję o niepublikowaniu jakichkolwiek danych finansowych, co dotyczy także wszystkich spółek należących do tych holdingów w Polsce. Havas, Omnicom Group, Interpublic Group of Companies, WPP Group i Publicis Groupe zakazały wszystkim swoim spółkom upubliczniania jakichkolwiek danych finansowych świadczących o kondycji spółek i ich zarobkach. Jedyne dane, jakie będą dostępne, są na poziomach holdingu. Wiele holdingów wprowadziło ponadto zakaz uczestniczenia w tzw. salary survey, czyli sondażach na temat zarobków w agencjach. Decyzję tę tłumaczy się tym, że skonsolidowane dane upubliczniane przez holdingi dla inwestorów giełdowych bardzo często były znacznie niższe niż dane wynikające z wcześniejszych podsumowań rankingowych.

“Dane podawane na poziomie sieci zgadzały się i odpowiadały faktycznemu stanowi rzeczy – powiedział Władysław Krakowiak, dyr. generalny TBWAWarszawa. – Problemy natomiast były na poziomach lokalnych. Firmy podają np. skonsolidowane budżety mediowe regionalne jako lokalne, które są powielane w innych krajach. Niby wszystko się zgadza, ale nie oddaje sum, jakimi w rzeczywistości na danym rynku dana agencja operuje”. Dodał, że na temat uregulowania sposobu podawania wyników rozmowy toczą się już od momentu wykrycia afery Enronu. “Najprawdopodobniej w pewnym momencie uregulowania mówiące, kto, w jaki sposób i jakie kwoty ma podawać, zostaną opracowane – powiedział Krakowiak – póki jednak ten system nie powstanie, wszelkie publikacje są niemożliwe”. Marek Janicki, prezes zarządu Grupy McCann-Erickson, przyznał, że tzw. kreatywna księgowość, jaką prowadziły spółki Interpublic, jest nie bez znaczenia, jeśli chodzi o decyzje podjęte przez holding, ale nie jest to jedyna przyczyna zakazu. “My jesteśmy zobowiązani co kwartał wysyłać nasze dane finansowe do centrali w Nowym Jorku – powiedział Janicki. – I nie ma żadnych przeciwwskazań, by te dane stamtąd wyegzekwować. Sami jednak nie możemy ich upubliczniać. Nie sposób kontrolować szefów wszystkich agencji, a niektóre z nich, by znaleźć się wyżej w rankingach, podawały dane niezgodne z rzeczywistością. Na niektórych rynkach dochodziło do nadużyć, więc aby temu zapobiec, wprowadzono embargo informacyjne”.

Tomasz Pawlikowski, prezes zarządu Grupy Publicis w Polsce i dyr. regionalny Publicis Groupe, dodał, że zakazy obejmują nie tylko holdingi reklamowe, ale wszystki holdingi”. W Publicis Groupe jeszcze w tym roku zasada niepodawania danych finansowych nie jest stosowana restrykcyjnie, ale od roku następnego będzie bezwzglednie obowiązująca. “Wiele agencji już te dane podało – powiedział Pawlikowski – i trudno teraz wymagać, by redakcje mediów branżowych o tym po prostu zapomniały. Jednak zaleca się w tym względzie wstrzemięźliwość”. Jak dotąd tego typu zakaz nie pojawił się w Grey Worldwide Warszawa, która należy do holdingu Grey Worldwide Group. (AMS)