Kraj

At Media chcą równać z ceną do stacji ogólnopolskich

Spółka zapowiada podwyżki na przyszły rok.

At Media, dom sprzedaży mediów tematycznych, zapowiada podwyżki cen czasu reklamowego. Spółka chce wyrównać cenę w stosunku do stacji ogólnopolskich.

– Mimo że nasz udział w oglądalności wzrósł o 22 proc., to sprzedajemy o 67 proc. więcej ratingów niż w ub.r. [porównywane okresy: styczeń-sierpień 2010 i 2009 r. – przyp. red.]. Zyskaliśmy więc dodatkowe 4,5 punktu procentowego udziału w rynku reklamy telewizyjnej, głównie kosztem ogólnopolskich stacji TVN i Polsat – twierdzi Maria Wajda, dyrektor zarządzająca At Media. – Wraz ze wzrostem wyprzedaży rosła cena oferowanych przez nas zasobów, aczkolwiek podwyżka w At Mediach mogła być niższa od średniej rynkowej z uwagi na niemal dwukrotne zwiększenie wolumenu sprzedaży. Wyrównanie ceny do cen stacji ogólnopolskich to nasze wyzwanie na rok 2011 – zapowiada.

At Media reprezentuje obecnie ofertę 52 kanałów telewizyjnych.

Łączny udział stacji At Mediów w rynku oglądalności wzrósł w 2010 r. do 13,9 proc. (SHR, grupa 16-49, I-VIII 2010, źródło: Nielsen Audience Measurement), czyli o 2,5 punktu proc. w porównaniu z tym samym okresem 2009 r. Udział brokera w rynku reklamowym, mierzony udziałem w sprzedanej widowni (eq GRP, 16-49) wzrósł z 7,7 proc. w ub.r. do 12,2 proc. w 2010 r. (porównywane okresy: I-VIII, źródło: Nielsen Audience Measurement).
Podwyżki cen reklam w kanałach tematycznych, nie tylko tych reprezentowanych przez At Media, spodziewają się w przyszłym roku domy mediowe. – Stacje tematyczne bardzo zyskały w br. Popyt przewyższał podaż, wskutek czego dochodziło do redukcji zamówień. W przyszłym roku z pewnością zmierzymy się z podwyżkami – ocenia Monika Szczepaniak, TV director z Carat Polska.

Agencje nie dziwią się takim zapowiedziom przed zbliżającymi się negocjacjami. – To element strategii handlowej – mówi Piotr Bieńko, szef Mediasense. – Kanały tematyczne z roku na rok zyskują widownię, także dzięki zmianom w panelu telemetrycznym. Na początku 2011 roku znów mogą się spodziewać “doszacowania” grupy ich widzów (kab./sat.), a tym samym powiększenia zasobów reklamowych. W tej sytuacji At Mediom będzie trudno dorównać ceną stacjom ogólnopolskim doświadczającym odwrotnych trendów – podsumowuje.