Kraj

InBev wchodzi do Polski bocznymi drzwiami

Największy producent piwa na świecie aktywizuje się na polskim rynku. Firma buduje sieć pubów i ma nowego dystrybutora piwa.

InBev wchodzi do Polski bocznymi drzwiami
Anheuser-Busch InBev jest największym graczem na globalnym rynku i producentem m.in. takich marek, jak Stella Artois, Budweiser, Becks i Leffe. Do tej pory brandy te nie były obecne w Polsce poza kilkoma niezbyt udanymi aliansami z dystrybutorami, jak np. projekt rozprowadzania piwa Becks przez Pepsi-Colę GB prowadzony kilka lat temu.

Teraz firma startuje z projektem pubów – restauracji Belgian Beer Cafe. Będą to miejsca z piwami belgijskimi, głównie specjalnymi, belgijską kuchnią i wystrojem, który wykonywany jest dla każdego lokalu w Belgii. W pubie ma być dostępnych 20-40 różnych piw. Anheuser-Busch InBev zamierza docelowo otworzyć 6-10 pubów w największych miastach. Pierwsze dwa powstaną w ciągu roku. Sieć działa na zasadzie franczyzy. Koncept adresowany będzie do średniozamożnych konsumentów. W kilku krajach na świecie jest obecnie łącznie ok. 70 lokali Begian Beer Cafe.

– Zauważyliśmy trend popularności piwnych specjalności, np. piw pszenicznych, i rosnącą liczbę minibrowarów. Rozwija się też w Polsce klasa średnia. Stąd pomysł na wejście do Polski – mówi Magdalena Dudalska, odpowiedzialna za rozwój Belgian Beer Cafe w Polsce.

Jednocześnie nie ukrywa ona, że sieć kawiarni ma stymulować popyt na marki Anheuser-Busch InBev w detalu. Wiosną tego roku firma podpisała porumienienie dystrybucyjne ze spółką UDH, która ma szeroko wprowadzić brandy InBev na półki.

Od wielu lat branża zastanawiała się, czy InBev wejdzie do Polski, spekulowano na temat ewentualnych akwizycji. Obecny projekt będzie ograniczony do piw importowanych premium, które u nas stanowią niszę. Jest to jednak pierwsze tak duże przedsięwzięcie największego globalnego gracza.