Kanał Sportowy wczoraj na kilka godzin zniknął z YouTube. Po południu pojawiał się jedynie komunikat: “To konto zostało zamknięte z powodu wielokrotnych lub poważnych naruszeń zasad YouTube, które dotyczą spamu, nieuczciwych praktyk i treści wprowadzających w błąd, lub innych naruszeń warunków korzystania z usługi”. Wczoraj o godzinie 18.45 Kanał Sportowy poinformował na Twitterze o swoim powrocie na platformę YouTube, ale bez dodatkowych szczegółów.
Nieznane są przyczyny zniknięcia kanału z YouTube, można podejrzewać, że stało się to z powodu wielu kontrowersyjnych treści, jakie pojawiały w tym medium, niekoniecznie związanych ze sportem. Wczoraj nie udało nam się uzyskać od Google komentarza w tej sprawie.
Kanał Sportowy został założony w 2019 r. przez znanych dziennikarzy sportowych: Krzysztofa Stanowskiego, Michała Pola, Mateusza Borka i Tomasza Smokowskiego. Ma obecnie ponad 560 tys. subskrypcji.